Kuchnia

sałatki

Na moim stole...: Ogórki po chińsku bez pasteryzacji na zimę
Ogórki po chińsku bez pasteryzacji na zimę
Jedne z lepszych ogórków na zimę, jakie kiedykolwiek robiłam. Ostre, z wyrazem, idealne jako przekąska na imprezach (wielokrotnie wypróbowane- przy wódeczce znika baaaardzo szybko). Nie potrzeba ich pasteryzować!!! Olej, który dodacie, wypływa na wierzch i tworzy świetną barierę dla drobnoustrojów. Nie bójcie się! Na pewno nie zepsują się.

Składniki:

2kg małych ogórków
główka czosnku
4 płaskie łyżki soli kamiennej

zalewa:

0,5 kg cukru
1,5 szklanki octu 10%
1 łyżeczka chili
8 łyżek oleju

Sposób przygotowania:
Ogórki przekroić na pół. Jeśli są większe-na 4 części. Czosnek pokroić w cienkie plasterki. Wymieszać ogórki z czosnkiem, zasypać solą i odstawić na 6 godzin. Po tym czasie odlać powstały sok

Zagotować zalewę z podanych składników. Ciepłą zalewą zalać ogórki i odstawić na 24 godziny. Ogórki z zalewą wkładać do czystych słoików, zakręcić i gotowe! Nie pasteryzować!
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation