Kuchnia

6 jabłek
1 szklanka cukru
1 szklanka bakalii (rodzynki i orzechy to baza + wszystko, co masz i chcesz dodać)
3 jajka
2 szklanki mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody oczyszczonej
3 szczypty soli
Jabłka pokrój w kostkę, zasyp cukrem, dodaj bakalie, wymieszaj i odstaw na godzinę. Ja zwykle daję dużo więcej bakalii - dodatkowo daję migdały, skórkę pomarańczową, ziarna dyni i słonecznika, sezam, siemię lniane, goji, żurawinę, wiórki kokosowe, to co akurat mam w domu.
Następnie wbij jajka, posyp solą i wymieszaj. Wsyp mąkę (u mnie 1/4 mąki to amarantus) z proszkiem do pieczenia i sodą, wszystko wymieszaj. W zależności od soczystości jabłek ciasto wychodzi gęstsze lub rzadsze. Nie ma to większego wpływu na jakość efektu końcowego.
Ciasto przełóż do formy (35 x 27 cm, lub nieco mniejszej) wyłożonej papierem do pieczenia. Jeśli nie masz papieru, musisz formę wysmarować tłuszczem i oprószyć mąką.
Piecz w średnio nagrzanym piekarniku około 40 minut. Dzięki dużej ilości jabłek, upieczone ciasto jest miękkie i wilgotne. Smacznego!