Kuchnia

Konsumpcjonizmmm

Najlepsze domowe suszone pomidory - niebo na talerzu
składniki (najlepsze są słoiczki 0,25 do 0,5 litra):
– 5 kg podłużnych pomidorów ( tyle mieści się na raz na trzech półkach piekarnika)
– główka czosnku
– 1 l oleju (rzepakowego lub słonecznikowego, można wymieszać pół na pół z oliwą z oliwek)
– 3/4 łyżki soli
– łyżeczka cukru
– łyżka octu winnego
– świeża lub suszona bazylia (duża łyżka)
– oregano (duża łyżka)

Blaszki z wyposażenia piekarnika (ewentualnie również kratkę grillową) wyłożyć papierem do
pieczenia. Pomidory przekrawać wzdłuż na pół lub w ćwiartki (szybciej się suszą) i układać ciasno obok siebie w równych rządkach, rozcięciem do góry. Suszyć w uchylonym piekarniku, w temperaturze 90-100 st. ok. 4-6 godzin, jeśli są małe – ususzą się szybciej, należy je obserwować i od czasu do czasu ( po godzinie, dwóch) można zamienić blaszki miejscami. Pomidory mają być pomarszczone, suche, ale elastyczne i giętkie, nie twarde. Niektóre wysuszą się wcześniej, trzeba je wybierać, resztę suszyć dalej. Przełożyć do większej miski, posypać solą i przyprawami, skropić octem, wymieszać podrzucając warzywa.

Czosnek obrać i pokroić wzdłuż na niezbyt cienkie plastry. Pomidory w przyprawach układać w słoikach do 2/3 wysokości ( nie więcej, puszczają gazy i muszą mieć na nie miejsce, inaczej słoiki po jakimś czasie się rozszczelniają). Między nimi układać po parę ząbków czosnku. Olej rozgrzać w garnku, tak by był gorący, ale nie wrzący, bo taki po wlaniu usmaży pomidory. Kiedy z dna garnka zaczynają unosić się bąbelki – temperatura jest w sam raz. Gorącym olejem zalać słoiki (zwykle słychać przy tym lekkie syczenie) , mocno zakręcić i odstawić w chłodne miejsce. Jeśli będziemy słoiki przechowywać w domu, w pokojowej temperaturze, lepiej je zawekować wstawiając zakręcone, gorące, na 30 minut do piekarnika rozgrzanego do 120 st.
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation