Kuchnia

Składniki na biszkopt:
8 białek
1/2 szklanki cukru
2 jaja
1/2 szklanki mąki kukurydzianej
250 g orzechów włoskich - zmielonych lub rozdrobnionych w blenderze tak, żeby zostało trochę grubszych kawałków
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej

Wszystkie białka (w sumie 10) ubić, dodając po łyżce cukru, a na końcu dodać żółtka. Mąkę, orzechy, sodę wymieszać ze sobą, dodać do ubitych białek i bardzo delikatnie wymieszać szpatułką. Przełożyć na blaszkę ok. (20x30 cm), piec 35 minut w 170 stopniach. Jest to całkiem fajny przepis na orzechowy, wilgotny i całkiem elastyczny biszkopt.

Masa serowa:
1 kg twarożku, zmielonego lub zmiksowanego blenderem
1 puszka masy kajmakowej
3 duże łyżki oleju kokosowego (lub jak w oryginalnym przepisie: 200 g masła)
3 żółtka
1 torebka budyniu waniliowego (lub jak w oryginalnym przepisie 3 łyżki mąki ziemniaczanej)

Masę kajmakową podgrzać z olejem (masłem), dodać zmielony twaróg, wymieszać. Żółtka wymieszać z budyniem (mąką ziemniaczaną), dodać do masy twarogowej, cały czas podgrzewać, aż masa się zagotuje i pogotować jeszcze kilka chwil. Przestudzić chwilkę.

Dżem z czarnej porzeczki do przełożenia.
Kakao do oprószenia.

Upieczony i przestudzony blat przekroić wzdłuż. Posmarować połową dżemu z czarnej porzeczki, na to wylać połowę masy serowej. Przykryć drugim blatem, rozsmarować dżem i wylać resztę masy. Włożyć do lodówki, masa stężeje. Wierzch posypać kakao.

Dobre, niezbyt słodkie ciasto (można do masy dodać cukru, lecz dla mnie słodycz była wystarczająca), któremu charakteru dodaje kwaskowaty dżem, i chociaż nie było go w oryginale, uważam, że nie można go pominąć!