Kuchnia

mniam

Bezproblemowe rogaliki serowe

Rogaliki z ciasta serowego, które przygotowuje się w bardzo prosty sposób. Wszystkie składniki wkłada się do miski, miesza i zagniata. Następnie powstałe ciasto dzieli się na porcje, wałkuje, wykraja i formuje rogaliki. Nie będą one niczym nadziewane (ciasto i tak jest odpowiednio słodkie, plus jeszcze lukier), więc przy zawijaniu nawet nie trzeba specjalnie się starać.
Łatwość przygotowania i ciasto, które nie klei się do rąk to dwie podstawowe zalety przepisu. Dzięki nim właśnie rogaliki zostały nazwane bezproblemowymi. A do tego są pyszne ! - waniliowe, lukrowane, a krótko po upieczeniu nawet chrupiące, jak ciasteczka :-)

Składniki:
- 2 jajka
- 200 g cukru
- 30 g proszku do pieczenia
- op. cukru waniliowego (16 g)
- 1 szkl. oleju
- 500 g zmielonego twarogu (z wiaderka)
- 800 g mąki
- szczypta soli

Wszystkie składniki umieścić w dużej misce, wymieszać i zagnieść jednolite ciasto. Następnie podzielić na 4 części, a każdą część rozwałkować na kształt dosyć dużego koła. Każde koło pokroić na 12 "trójkątów" (najpierw na ćwiartki, a potem każdą ćwiartkę jeszcze na 3 części). Z wykrojonych "trójkątów" formować roagliki, zwijając od podstawy. Układać na blasze wyścielonej papierem do pieczenia (jeśli mamy 2 blachy i termoobieg, wtedy przygotowujemy od razu 2, w przeciwnym razie pieczemy po połowie porcji na raz).
Piec w temperaturze 180-190 st.C przez około 20 minut. Po wystygnięciu polukrować (najlepiej za pomocą pędzla).

Lukier:
- 2 łyżki kwaśnej śmietany
- ok. 1 szkl. cukru pudru
- kilka kropli aromatu waniliowego

Śmietanę mocno podgrzać, następnie zdjąć z ognia i wymieszać z cukrem pudrem oraz aromatem na gładki, średniej gęstości lukier. W razie potrzeby dosypać nieco więcej cukru pudru lub dolać odrobinę przegotowanej wody.

Uwagi:
Porcja jest dosyć duża, więc prawdopodobnie sporo rogalików zostanie jeszcze na drugi dzień. Moja rada: rogaliki, które mają być jedzone od razu na świeżo można przypiec bardziej na rumiano - będą z wierzchu chrupiące jak ciasteczka. Natomiast te, które mają pozostać na drugi dzień, lepiej, aby były mniej przypieczone, wtedy zachowają więcej świeżości.
I jeszcze druga rada: można zrobić tylko połowę porcji, a to i tak duża blacha rogalików :-)
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation