Kuchnia
Zapiekanki/ Pizza
Calzone z suszonymi pomidorami
Na ciasto
400g mąki orkiszowej jasnej,
200g mąki pszennej,
1 łyżeczka soli,
1 łyżeczka cukru,
350- 400g ciepłego mleka,
20g świeżych drożdży.
Składniki ciasta zagniatamy w misce, robiąc wcześniej zaczyn z odrobiny mleka, cukru i drożdży. Ciasto zagniatamy jak na pizzę.
Przykrywamy miskę z ciastem folią i czekamy aż wyrośnie.
Ja ciasto włożyłam od razu po wyrobieniu do lodówki. Po trzech godzinach ładnie wyrosło.
Ciasto można przetrzymać nawet całą noc w lodówce i też będzie znakomite:)
Po wyrośnięciu dzielimy ciasto na 11 części i wałkujemy placki o średnicy około 18cm.
Można zrobić większe placki, ale wydaje mi się, że taka porcja w sam raz dla jednej osoby. Chociaż muszę przyznać, że sama zjadłam dwie:)
Na środek placka układamy starty ser na nim farsz i znów ser. Łączymy brzegi zaczynając od środka.
Układamy na blasze z piekarnika wyłożonej papierem w rozsądnej odległości, posypujemy delikatnie mąką i pozostawiamy do wyrośnięcia na jakieś 10minut.
Temperatura piekarnika 190-200st. Pieczenie 20-25 minut do ładnego zrumienienia.
Na jednej blasze nie zmieszczą się wszystkie pierogi, więc trzeba piec 2 razy.
Na farsz
2 duże cebule,
1 mała cukinia,
4 mięsiste i jędrne pomidory,
około szklanki suszonych pomidorów z oleju,
100g szynki szwarcwaldzkiej,
kawałeczek wędzonego boczku,
1 papryczka chili,
sól i pieprz do smaku,
świeże zioła: bazylia, oregano,
300g sera mozzarella, startego na grubych oczkach tarki. Można po plastrze sera położyć na środek placka, następnie farsz i posypać jeszcze dodatkowo startym serem. Jak komu wygodnie:).
Cebulę kroimy w kostkę lub pół talarki, wkładamy do rozgrzanego garnka z odrobiną oleju z pomidorów suszonych i smażymy do zeszklenia, dorzucając pokrojoną papryczkę.
Następnie wrzucamy pokrojony drobno boczek, szynkę i pokrojone suszone pomidory.
Za chwil kilka wrzucamy pokrojoną cukinię podsmażamy aż będzie w miarę miękka.
Zestawiamy garnek z ognia i dorzucamy pokrojone świeże pomidory, bez skórki i gniazd nasiennych.
Mieszamy farsz, doprawiamy solą, pieprzem i dodajemy pokrojone zioła.
Yjk5YmQ5Njc6OkQ9Ny16F0xpJRMHci1aBkd+XCNkF2o7UgZONHE+AjUyLAMsHiBMMWsVcxYcOEJIGAdeD080FQ8nam8Ydy0UJygCBxQAXDo5BVIpDGw2OjoMDUsCbB5RYQw4WyEdYBsMIwoZGX4CVQZdBSc2ZHIUNGQWOEgIAiwceX8fYRsHVAIcJwgOIyYCBAQVSGNgYVc1AUpZVSM3CwRQaxRwDAwpHUxLLD8PLwA5fRwiAA8FPHYIWg5sei1mJWdTOQZzS0VgYwxhfzlDTk8qPD4RCVVHNVphVSZyc289dDIkEDMIMW9GOSw8d0BWFXACRDwHFhBUGSIfU0g5WC8HXVQ0DV42CA1XDD8BPi42MSAAdCphTlIhFmIsewkjAn1gHzdON1JzFxESCmQ/DmJTF18PIhRPagQPSyh+VigtMwUQSyMcGRoJMixqGQAyeBZgYwtjbUhZZ0kHHgwzIXZucnc9fRkxcxdWBxIBDUMYDQw/czglLjFGCEpaV3RZbkFzSVJkHUYyDAhCBExfGW9lN1gfWBkZAC4XHTkPPwhhFFZUBl5uH00taApnCFsQGkUoDAkiL2E/ExETbmYAIVpDPCZQc1xidyUbIEEcDSZaJn01M3MoUQMrKxsMcRltcBdsNxRDAlEdPkBAODIPRRxPBn99bRgYTl5+Bx9VTRUjGHNCfFtiXGgUfVAiVwsGNyU7cixuPionOmZVZzNwNw8CMgc9cTQACCdxAVN1CkMvM3cYNVJ5G3AdcCt7C2McCyMoDHsyLDw8DXBBCXEbChhxTEkUbwNPC3QKQGEjHEhyX2FUaQc+aR4tWlMZMyJFKAxxBEpmT34QBQEdMBwZEw8vGisXJHlmNQkoAyB0HzVDIz9BbhYYF0h0KhwyPX4nAh0cKw4FP0plbSdLK0tjVnQ/cAgqVBwNJzMCGTo0URoKKAgKYCxwfAkBCAFDUiwAfRoKfi9UZ0tPTyEdBhVvFHQkFGUvEXoqVBsaKRVwRw1hH3gzCwoUKRVRMgkoF1VUDnknQwobGE8KNmoFCV5lXWVUfmJDJmcOAxovVnYYLgRuPghFEhsZRgBgC3g4NDEKBTZAKygWKVQVLDdLKXYmRSsUG1cdOAQweRM3XgceNhIoGWdXEj0UQyYhBQYANA15EjMjey8aHn0TFjRdR11sQwo5LgwAATZvBnkWUxpHJVxRNgVQHA0rehZ8Glk8Q2w9EWo+WxA2HlUFTD8nf0QfUgEdGEEXPhUnd3Z6XBkOZWMtFxNbERNcAC5bAi81Xj4OSi8UAxskMRQxKyxJS3k2Im1xVHIOBCcAMGQtE2wZDDsxZi48BmolQHROUwdsGyFwMClmJTRHZUBgNw9KP1spVAZAEBcNZBRxN1sndC0SPXgqDCsPLA4kVwlGYy8VQjwHTn09RCFcT0wMQkApGllzBScBDUEoLkQ6ICdkYwp8CCMjFwkSPmwoT2tsOEAnDWwYJDA0HCFuYRwGTQk4IlF1SwxZSXtiLQoyJ3l8RmMbDFQEEDNWFwgMBgcUJxded0xcGntwG3kpOhoBcWcVSyUAdDdMdTcSVxYEFTccJwAiCB9RHUE3dXwcHClKYnofdxpUalM6EnUBEX5pEBIkARlSETY/AR8NKAMsFV4DIRMwJmZ/HUIlOgxlHAFwVR8/ABkNfEIEHFUzA14vEFxXD1JgKgpVXB8Qdg8sNiZQEllhWwtQHCs4A2sBaBVfa1w3TjcOSBcvTApoAUFicRccJR8lR2oUD18qcX92BQ03DkwgVhQhNC0xUzMALEQaQTwLYwJPXFlJCRQLPCF2YhcKHGskFlQCTlYbODhaIjRuGWA6BxIRIQ8NYSJeGm4UUgI=