Kuchnia

Coś do picia

Fot.1 Nalewka farmaceutów (cytrynówka)

Długo na nią czekaliśmy. W trakcie dojrzewania nie wyglądała zachęcająco. Długo ją filtrowałam, kropla po kropli. Ale już jest i coś mi się wydaje, że to właśnie jeden kieliszek tego cuda wyleczył mnie z bólu gardła:)

Przepis znaleziony tutaj. Biały cukier zastąpiłam brązowym.

Śmiałkowie polecają, aby pozostały z nalewki "twarożek" zużyć - nie odważyłam się na to:)

Nalewka farmaceutów
1 l spirytusu rozcieńczonego do ok. 70 %
1 kg cytryn
1 l mleka
cukier brązowy (ok. 600 gram)

Cytryny myjemy i obieramy ze skórki i białej warstwy. Skórę z jednej cytryny zostawiamy. Kroimy cytryny i wrzucamy do słoja. Zasypujemy cukrem, mieszamy. Zalewamy mlekiem i spirytusem. Dodajemy skórkę z jednej cytryny. Słój zamykamy i odstawiamy w ciemne i dość chłodne miejsce na ok. 5 tygodni. Co jakiś czas mieszamy zawartość w słoju.

Po 5 tygodniach filtrujemy nalewkę, zlewamy do butelek. Po 2 tygodniach można już pić. My jak zawsze próbujemy ją już wcześniej:)


zamieszaj!: Nalewka farmaceutów (cytrynówka)
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation