Kuchnia

desery, ciasta i ciasteczka

Ciasto orzechowe z powidlami

Skladniki:
Ciasto:
4 szkl. maki
375 g margaryny (lub masla)
3/4 szkl. cukru
6 zoltek
1 op. proszku do pieczenia (15 g)
1 op. cukru waniliowego (8 g)

Do przelozenia:
1 szkl. cukru
6 bialek
1 op. kremu karpatkowego*
1 sloik powidel sliwkowych
200 g luskanych orzechow wloskich
100 g wodki
polewa czekoladowa**

Z podanych skladnikow zagniesc ciasto jak na makaron, podzielic je na pol i wylozyc nim dwie identyczne niskie, prostokatne formy do pieczenia***. Posmarowac powidlami sliwkowymi.

Bialka ubic ze szklanka cukru na sztywna, blyszczaca piane. Nalozyc ja na powidla (na obydwa placki), posypac posiekanymi orzechami. Piec 40-50 min. w piekarniku nagrzanym do temp. 180°C.

Wedlug przepisu podanego na opakowaniu przygotowac krem karpatkowy, pod koniec przyrzadzania wlac do niego alkohol.

Na jeden placek nalozyc krem karpatkowy, nakryc drugim i polac polewa czekoladowa.

* oczywiscie krem karpatkowy mozecie zrobic w domu sami. Krem karpatkowy mozna rowniez zastapic kremem budyniowym. Tym razem wykorzystalam przepis na krem z blogu Passionfruit.

Krem budyniowy

1 op. budyniu waniliowego (w proszku)
500 ml mleka
100 g cukru
2 zoltka
2 lyzki maki pszennej
65 g zimnego masla

Zoltka utrzec z cukrem. Dodać 250 ml mleka i dalej mieszajac, dodac proszek budyniowy i 2 lyzki maki.

Pozostale 250 ml mleka zagotowac. Do gotujacego sie mleka wlac mase budyniowa i gotowac mieszajac. Kiedy budyn sie ugotuje i zgestnieje, dodac do niego starte zimne maslo. Wymieszac, odstawic do wystudzenia.

** tym razem nie zrobilam polewy. Przewaznie jednak robie pyszna karmelowa polewe (z podwojnej porcji podanych nizej skladnikow), na ktora przepis znalazlam w zeszycie mamy.

Polewa karmelowa

1/2 margaryny
2 lyzki wody
1 szkl. cukru pudru
1 lyzka kakao

Wszystkie skladniki wkladamy d rondelka, gotujemy 10 min. Goraca polewa smarujemy ciasto.

*** ja pieke to ciasto zawsze w jednej blaszce, tzn. pieke jeden placek, pozniej go wyjmuje z blaszki a nastepnie pieke drugi (polowe piany z bialek trzymam przez ten czas w lodowce) ale niestety ciasto jest bardzo kruche i lamie sie podczas wyjmowania z formy.
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation