DIY - zrób to sam

alkochole

Nalewka śliwkowa, czyli wyborna śliwowica
śliwki (ok. 3kg)
1 l spirytusu (rozcieńczonego - Dla uproszczenia, aby z 0,5 litra spirytusu otrzymać roztwór:
- o mocy ok. 70% - dodajemy wodę w ilości ok. 200 ml
- o mocy ok. 60% - dodajemy wodę - ok. 315 ml.
cukier

W gąsior z szerokim otworem nakłaść pełno dojrzałych zupełnie węgierek, nalać je spirytusem najlepszym, zatkać korkiem i zostawić w cieniu przez 4 do 6 tygodni, po tym przeciągu czasu zlać spirytus ze śliwek, wysączając długo i starannie gąsior, a w miejsce spirytusu wsypać na śliwki cukru miałkiego tyle, ile się tylko zmieści. Cukier będzie wyciągać ze śliwek spirytus w miarę rozpuszczania się, po 2 tygodniach najwyżej powinien się cukier zupełnie rozpuścić, wtedy zlać płyn i wymieszać z poprzednio zlanym spirytusem, przefiltrować przez szwedzką bibułę, zlać w butelki, zakorkować i zostawić przynajmniej na pół roku, a będzie wyborna i wystała śliwowica.

Węgierki wrzucamy do gąsiora wypestkowane, a dodatkowo dosypujemy garść pestek. Śliwki muszą być bez pestek, bo pozniej ich jeszcze użyjemy do innego dania.
Wszystko wykonaliśmy zgodnie z przepisem, oprócz półrocznego odstawienia nalewki, aby dojrzała. Pijemy ją już i już jest wspaniała, a co będzie za 6 miesięcy, to pewnie się nie dowiemy, bo zabraknie nam trunku:)
Na zdrowie!
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation