Inne

likiery, wina...

Ajerkoniak wyśmienity


Gęsty, kremowy, w mojej wersji niezbyt słodki i dość mocny likier, do którego warto podać łyżeczki. Jest bardzo puszysty i w miarę stygnięcia opada nieco w butelce. Gdyby po kilku dniach się trochę rozwarstwił, jest to naturalne, trzeba wówczas dobrze potrząsnąć butelką, by znów się połączył.

150g żółtek (ok 6-7 szt)
150g cukru
łyżeczka ekstraktu wanilii lub duży cukier waniliowy
250g mleka skondensowanego niesłodzonego
250g dobrej wódki (używam Wyborowej)

wersja klasyczna:
W dużej dużej metalowej misce ustawionej na garnku z gotującą wodą utrzyj żółtka z cukrem i wanilią na parze na puch - trwa to ok 5 minut. Poproś teraz o pomoc kogoś z domowników - wciąż ucieraj kogel mogel a pomocnik wąską strużką będzie wlewał mleko skondensowane do ucieranej masy. Gdy już całe mleko będzie wkręcone, asystent niechaj wlewa wąską strużką wódkę. Cały proces powinien trwać ok 15 minut. Masa powinna byc gładka, bez grudek i bardzo puszysta.

wersja na Thermomix:
Żółtka + cukier + wanilia: 5min, temp 70°C, obr 3
potem dodaj na raz całe mleko i całą wódkę: 5min, temp 70°C, obr 3 .........i gotowe!


Jeśli zatem nie masz pomocnika pod ręką, albo brak chęci na długie sterczenie nad kuchnią i ucieranie likieru na parze, popytaj znajomych - może ktoś ma Tm i chętnie się umówi na wspólne kręcenie ajerkoniaku - naprawdę warto!

Najnajnajlepiej smakuje pierwszy kieliszek bardzo ciepłego ajerkoniaku. Mniammmm
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation