Kuchnia

Jadłabym

Pstrągi z pieca
Jest to moje drugie podejście do pstrągów. Za pierwszym razem jakoś nie za bardzo mi smakowały a dzisiaj bardzo. Nie wiem czy to kwestia przygotowania bo robiłam je w bardzo podobny sposób. Pstrągi piekłam w blaszce otwartej, bez przykrycia, gdyż nie chciałam, żeby ryba udusiła się we własnym sosie lecz była przyrumieniona. W środek włożyłam masło z czosnkiem i świeżym tymiankiem co sprawiło, że ryba była aromatyczna. Ości mogą być problemem jednak kręgosłup ładnie odszedł od ryby a wraz z nim cała reszta.



Składniki:

2 pstrągi
sok z 2 limonek
100 ml oliwy
2 ząbki czosnku
2 łyżki masła
sól
świeży tymianek

Umyte i osuszone pstrągi posypać solą. W środek włożyć pokrojony ząbek czosnku, łyżeczkę masła oraz po dwa plasterki limonki i po gałązce tymianku. Sok z limonki zmieszać z oliwą. Na blaszce ułożyć pstrągi. Obłożyć je plasterkami cytryny i zalać sokiem z oliwą. Wstawić do nagrzanego do 180 stopni piekarnika i piec ok. 30 minut.

Smacznego:)
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation