Kuchnia

babeczki

PĄCZKI ZIEMNIACZANE ZE SŁODKIM NADZIENIEM

Składniki (30 pączków średniej wielkości):
1/2 kg ugotowanych ziemniaków
rozczyn drożdżowy z 50 g drożdży
1/3 kostki masła
2 żółtka
60 dag mąki pszennej
szczypta soli
konfitura z żurawiny
marmolada z dzikiej róży
ponadto:
1/2 kg smalcu
1/2 l oleju
cukier puder
lukier gęsty
Przygotowujemy rozczyn ziemniaczany.
Obrane i ugotowane ziemniaki jeszcze ciepłe przeciskamy przez praskę. Dodajemy do nich wyrośnięty rozczyn drożdżowy. Zarabiamy kleistą masę drewnianą łyżką lub (tak jak ja) ręką. Odstawiamy rozczyn do ponownego wyrośnięcia.
Zarabiamy ciasto.
Do rozczynu dodajemy żółtka, mąkę pszenną, sól oraz roztopione i przestudzone masło. Wyrabiamy gęste i sprężyste ciasto. Gęstość ciasta regulujemy mąką (wszystko zależy od ziemniaków: bardziej wilgotne, będą wymagały dodania większej ilości mąki, a te mączyste- mniejszej). Przenosimy ciasto do oprószonej mąką, czystej miski, przykrywamy i odstawiamy w ciepłe miejsce na 30 minut. Wyrośnięte przenosimy na stolnicę i kieliszkiem do wina wykrawamy kółka. Na środek każdego placka kładziemy nadzienie (konfiturę, dżem, powidła, marmoladę) i formujemy go w kulkę (ja najpierw sklejam brzegi kółka w pierożek, następnie podciągam ciasto tworząc sakiewkę i w rękach roluję je w kuleczkę- zapobiegnie to wydostawaniu się nadzienia). Każdego pączka spłaszczam nieco i odstawiam na 30 minut w ciepłe miejsce do napuszenia.
Smalec i olej rozgrzewamy w garnku. Smażymy kulki w głębokim tłuszczu, aż się zezłocą. Wyjmujemy je następnie i odsączamy na papierowych ręcznikach. Studzimy wszystkie i oprószamy cukrem pudrem lub polewamy lukrem.
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation