Kuchnia

Banoffee

Słodki, bardzo słodki, dziecinnie prosty, kremowy, niebiański deser.

Smaki, które nigdy się nie nudzą,

no może na chwilę, gdy sięgniemy po zbyt duży kawałek.

Polecam na chandrę, do filiżanki espresso.

Dzisiaj w wersji klasycznej, na herbatnikowo-maślanym spodzie,

który wraz z deserem, przywędrował do nas z Wielkiej Brytanii i stał się bardzo popularny.

Nic dziwnego , bo jest bardzo prosty i szybki w wykonaniu,

ale ja nie do końca za nim przepadam.

Na pewno wypróbuję inne wersje spodu w tym cudownym deserze.

Składniki:

spód

220 g herbatników pełnoziarnistych w czekoladzie
60 g miękkiego masła

ponadto

3 banany
ok. 400 g kajmaku z puszki
1 łyżeczka soku z cytryny
250 g śmietanki 30%
250 g serka mascarpone
1 łyżka cukru pudru
kakao
Sposób wykonania:

Herbatniki, wraz z masłem zmiksować blenderem. Mieszanką herbatnikową wyłożyć dno tortownicy o śr. 22 cm. Wstawić na chwilę do lodówki, by lekko stężała. Łatwiej będzie rozsmarować kajmak.

Masę kajmakową rozsmarować na ciasteczkowym spodzie.

Dobrze schłodzoną śmietankę ubić z cukrem pudrem na sztywno. Do serka dodawać stopniowo ubitą śmietanę. Delikatnie wymieszać.

Banany obrać. 2 pokroić w plastry i lekko skropić sokiem z cytryny. Ułożyć na masie kajmakowej. Pozostałego banana pokroić w kostkę i wymieszać ze śmietaną. Wszystko wyłożyć na banany. Wstawić do lodówki na godzinę. Przed podaniem oprószyć kakao.

Smacznego :)