Sport i fitness

Fitness

Czarna rzepa.

Znana głów­nie jako ro­śli­na ko­sme­tycz­na. Szam­pon z czar­nej rzepy to sku­tecz­ny śro­dek na wzmoc­nie­nie wło­sów oraz łu­pież. Z kolei ugo­to­wa­ne i utar­te bulwy tego wa­rzy­wa na­da­ją się na ma­secz­kę prze­ciw­trą­dzi­ko­wą. Jed­nak czar­na rzod­kiew spraw­dza się zna­ko­mi­cie nie tylko przy "od­no­wie bio­lo­gicz­nej", ale rów­nież w kuch­ni: jako skład­nik su­ró­wek, zup, za­pie­ka­nek lub na­dzie­nia, np. pie­ro­go­we­go.
Osoby o wraż­li­wych pod­nie­bie­niach nie po­win­ny jej jeść na su­ro­wo – jest bo­wiem znacz­nie ostrzej­sza niż spo­krew­nio­na z nią rzod­kiew­ka. Jed­nak po ob­rób­ce ter­micz­nej traci swe pi­kant­ne wła­ści­wo­ści. Za in­ten­syw­ny smak i za­pach rzepy od­po­wia­da­ją olej­ki gor­czycz­ne, które sil­nie po­bu­dza­ją wy­dzie­la­nie soków tra­wien­nych i śliny, ko­rzyst­nie wpły­wa­jąc na tra­wie­nie. Rzepa za­wie­ra rów­nież fi­ton­cy­dy – sub­stan­cje o dzia­ła­niu bak­te­rio- i grzy­bo­bój­czym – a także wi­ta­mi­ny C, B1, B2 i sole mi­ne­ral­ne, m.​in. po­ta­su, ma­gne­su, że­la­za, siar­ki i wap­nia. Zimą czar­na rzod­kiew po­mo­że nam m.​in. w walce z kasz­lem i za­pa­le­niem dróg od­de­cho­wych.
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation