Składniki na ciasto:
600 g mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 jajka
200 g cukru
1 opakowanie cukru wanilinowego (16 g)
8 łyżek kwaśnej śmietany
140 g masła lub margaryny, zimnego
Na stolnicę wysypać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia, posiekać z margaryną. Dodać cukry, śmietanę, jajka i szybko zagnieść ciasto (ja wszystkie składniki wrzuciłam do malaksera i zmiksowałam). Przykryć folią i schłodzić w lodówce przez 1 godzinę. Po tym czasie wyjąć, podzielić na 6 równych części.
Formę prostokątną o wymiarach 33 x 22 cm wysmarować margaryną. Każdą część ciasta po kolei wałkować na cienki placek na papierze do pieczenia (posypując wałek mąką, by ciasto się do niego nie kleiło), natępnie przenieść na przygotowaną blachę.
Piec około 13 - 15 minut (lub krócej) w temperaturze 180ºC, do lekko złotego koloru. Upiec w taki sposób 6 placków.
Krem czekoladowy:
1,5 L mleka
15 łyżek mąki pszennej*
300 g cukru
75 g mlecznej czekolady
75 g gorzkiej czekolady
2,5 łyżki kakao
2,5 łyżki rumu (lub 2 łyżeczki ekstraktu/aromatu rumowego)
1 L mleka zagotować z cukrem. Dodać czekoladę i mieszać, do jej rozpuszczenia (ja na końcu zmiksowałam całość blenderem, by nie było malutkich kawałków czekolady). W osobnym naczyniu rozrobić pozostałe mleko z kakao, rumem i maką pszenną (najlepiej zmiksować blenderem). Wlać do wrzącego mleka i mieszając, zagotować (jak budyń). Uwaga: krem łatwo się przypala. Kiedy krem zgęstnieje, zdjąć z palnika.
Formę w której piekliśmy blaty znów wyłożyć papierem lub folią, położyć na niej pierwszy z placków. Na niego wyłożyć część gorącego kremu, przykryć drugim plackiem. I tak dalej - ostatni placek nie przykrywamy kremem. Jak ciasto ostygnie, odłożyć w chłodne miejsce na 12 h lub cały dzień, najlepiej obciążone, np. drewnianą deską. Musi zmięknąć. Po tym czasie na wierzch wylać polewę czekoladową, równo rozprowadzić po powierzchni,
Polewa czekoladowa:
100 g gorzkiej czekolady
40 g masła
Masło umieścić w małym garnuszku, roztopić na małym ogniu. Dodać połamaną czekoladę i lekko podgrzewając rozpuścić ją w maśle. Natychmiast ściągnąć z palnika.
Smacznego :)
* przepis był niestety mało precyzyjny, moje łyżki z mąką były więc ze średnim czubem, konsystencja kremu wyszła bardzo dobra.
źródło:
http://www.mojewypieki.com/przepis/ciasto-wegierskie