Kuchnia

Kulinaria

tort w starym stylu
Biszkopt:



5 jajek

3/4 szklanki cukru

3/4 szklanki mąki pszennej
1/4 szklanki mąki ziemniaczanej



Krem:



5 żółtek
1 szkl. cukru
1 szkl. mleka i dodatkowo trochę do rozrobienia mąki ok 1/3 szkl
2 łyżki mąki pszennej
2 łyżeczki cukru waniliowego
2 kostki masła



dodatkowo dżem do przełożenia tortu



nasączenie:



jak zwykle robię na oko ;) całości ma być szklanka (250ml) a w tej szklance znajduje się: wódka, woda, sok z cytryny, cukier.









biszkopt: Białka oddzielamy od żółtek, ubijamy na sztywną pianę. Pod koniec ubijania stopniowo dodajemy cukier, dalej ubijając. Dodajemy po kolei żółtka, nadal ubijając. Mąki należy razem wymieszać, przesiać i delikatnie wmieszać do ciasta ja to już robię łyżką.


Tortownicę o średnicy 22 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Boków formy niczym nie smarujemy; papierem wykładamy tylko dno. Wykładamy ciasto. Pieczemy w temperaturze 160 ºC około 30-35 minut (lub dłużej, do tzw. suchego patyczka).


Gorące ciasto wyjmujemy z piekarnika, i z wysokości około 60 cm upuszczamy je (w formie) na podłogę. Odstawiamy do uchylonego piekarnika do ostygnięcia. Boki biszkoptu oddzielamy nożem od formy kiedy ciasto będzie całkowicie wystudzone ...



krem: żółtka ucieramy z cukrem tak mniej więcej bo cukier nie musi się do końca rozpuścić. Mąkę rozrobić w 1/3 szkl mleka. Całą szklankę mleka zagotować z cukrem waniliowym. Wlać rozrobioną mąkę do gotującego mleka i chwile podgotować na małym ogniu ciągle mieszając. Odstawić na 5 minut.



Kiedy nam już chwilkę przestygnie wlewamy masę z żółtek i mieszamy. Gotujemy ok 7 minut na małym ogniu ciągle mieszając, należy uważać żeby nie przypalić. Powstanie nam gęsty budyń. Wystudzić (to bardzo ważne, żeby było zimne; ja biszkopt jak i tą masę zawsze robię dzień wcześniej)



Połączyć z miękkim masłem. Ja swój krem podzieliłam na 2 części jedną zostawiłam taką jak jest a do drugiej dodałam kakao i kawę, bardzo dobry jest również z sokiem z cytryny.





Zazwyczaj biszkopt dzielę na trzy części tym razem przekroiłam na cztery. Nasączamy płaty biszkoptu, przekładamy kremem, dowolnie dekorujemy i wstawiamy do lodówki.
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation