Kuchnia

Kuchnia

Magic Custard Cake
Pod nazwą Magic Custard Cake kryje się rzeczywiście dość niesamowite ciasto, ponieważ przygotowujesz tylko jedną masę, a podczas pieczenia powstają trzy warstwy o różnej konsystencji. Ciasto przebojem zdobywa serca wielbicieli kremowych, aksamitnych i lekkich wypieków, a swój początek ma w... Rumunii. Prawidłowa nazwa brzmi "Inteligentne Ciasto" ( Prajitura desteapta - KLIK). Powszechnie jednak przyjęła się nazwa "magiczne ciasto". "Custard" znaczy, że jest to ciasto na bazie mleczno - jajecznego kremu angielskiego. I ja również dałam się oczarować przepisowi.
Magiczne pieczenie czas zacząć :)

Receptura:
4 duże jajka, oddzielone
210 g cukru
300 ml mleka
110 g masła
120 g mąki pszennej
1 łyżeczka waniliowego ekstraktu

Żółtka ucieraj z cukrem mikserem do momentu aż będą jasne i puszyste. Dodaj rozpuszczone i schłodzone masło i miksuj do jednolitej konsystencji. Teraz dołóż przesianą mąkę pszenną i dokładnie połącz z masa jajeczną. Na koniec dodaj letnie mleko i ekstrakt waniliowy i dokładnie miksuj. Mleko powinno być trochę ciepłe, aby masło zbytnio nie oziębiło się, ponieważ wówczas powstaną grudki tłuszczu.
Teraz ubij białka na sztywną pianę. Niektórzy dodają soli lub octu, żeby mieć pewność, że białka będą "sztywne". Nigdy nie dodawałam i nigdy nie miałam problemu z ubiciem białek. Jeśli zachowasz dwie proste zasady i Ty możesz mieć białka tak sztywne, że po odwróceniu miski do góry dnem białka nadal będą w środku :)
Pamiętaj zatem, że:
Białka muszą być dobrze schłodzone - dlatego po oddzieleniu ich od żółtek zawsze od razu wkładam je do lodówki w tej misce, w której chcę je ubijać - zimna miska dodatkowo pomaga;
Miska oraz trzepaczka nie mogą być tłuste - odrobina nawet tłuszczu i białka będą luźne.
Jeśli zachowasz te zasady Twoja praca w kuchni nie tylko będzie łatwiejsza, także mniej stresująca, i bardziej satysfakcjonująca. Gwarantuję :)

Ubite białka dodaj do płynnego ciasta i delikatnie, ale dokładnie wymieszaj całość. Ciasto będzie miało rzadką konsystencję, ale tak powinno być. Ja jeszcze nie widziałam tak płynnego ciasta, z którego wyszedłby placek budyniowy z biszkoptem i to bez przekładania. Mówię wam, pieczenie i gotowanie , to prawdziwa magia :)

Teraz wylej na blaszkę posmarowaną masłem i oprószona mąką lub wyłożoną papierem do pieczenia o wymiarach 30 x 30 cm (i wstaw do gorącego piekarnika (165*C/330*F) na 45 - 60 minut. Czas pieczenia kontroluj po upływie 45 minut, ponieważ ciasto może być już upieczone, ale może też potrzebować kilku dodatkowych minut. Decydujące są: ładny zrumieniony wierzch, i wbity szpikulec, który musi być czysty.

Dla mnie ciasto najsmaczniejsze jest po schłodzeniu w lodówce (ok 1 - 2 godz.), ale nie jest to wymagane.
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation