Książka

KSIĄŻKI

Główną bohaterką "Roku w Poziomce" jest trzydziestodwuletnia Ewa. Jej największe marzenie to posiadanie domu, w którym mogłaby zamieszkać, i w którym czułaby się bezpieczna i szczęśliwa.

Pewnego dnia, przy pomocy strony internetowej Ewa właśnie taki dom znajduje w leżących nad spokojnym Liwcem Urlach. Mimo że dom jest w opłakanym stanie, nasza bohaterka od razu, gdy tylko przekracza jego próg, decyduje się na jego kupno, czym wprawia w zdumienie agenta nieruchomości.

Ewa kupuje dom w Urlach, ponieważ oczami wyobraźni widzi, jak będzie wyglądał za rok, a może za kilka lat. Kupuje go, choć tak naprawdę nie ma na niego pieniędzy...

Z pomocą w walce o upragnione miejsce na Ziemi przychodzi Ewie Andrzej, jej przyjaciel, a zarazem bogaty biznesman z głową do interesów. Pomoc zaoferowana przez Andrzeja nie jest jednak bezinteresowna i tak jak wszystko, ma określoną cenę. Ceną tą jest otworzenie wydawnictwa, znalezienie książkowego bestsellera i sprzedanie go z dużym zyskiem.

Podczas poszukiwania "książki roku" Ewa poznaje Karolinę, dziewczynę, dzięki której jej życie zaczyna zmieniać się na lepsze...

"Rok w Poziomce" podzielony został na dwanaście rozdziałów. Każdy z nich ukazuje miesiąc z życia Ewy oraz jej przyjaciół.

Pod opisami zmieniających się pór roku, miłością do zwierząt i ludzi oraz zaskakującymi zbiegami okoliczności, Katarzyna Michalak jak zwykle ukryła drugie dno. Tym razem jest to problem białaczki i związanych z tą chorobą przeszczepów szpiku kostnego. Przeszczep szpiku jest darem życia dla wszystkich tych, którzy go potrzebują.

O tym właśnie opowiada "Rok w Poziomce": o zwyczajnym codziennym życiu, przepełnionym dziecięcym śmiechem i łzami radości, którego niestety nie wszyscy mogą doświadczyć, bo siły odbiera im choroba. A przecież wielu chorym można pomóc, jeśli tylko znajdzie się w sobie na to dość odwagi...

"Rok w Poziomce" pomaga przywrócić wiarę w to, że dobro jest wszechobecne, wystarczy tylko umieć je dostrzec. Że dobro podarowane bezinteresownie drugiemu człowiekowi, powróci do nas pomnożone w trójnasób. Powróci wtedy, gdy najmniej będziemy się tego spodziewać...
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation