Książka

KSIĄŻKI

Gabrysia jest Szczęśliwa przez duże S. Właśnie tak! To niezwykłe nazwisko zobowiązuje, więc Gabrysia promienieje radością, mimo że życie nie szczędzi jej trudnych wyzwań.

"Lato w Jagódce" to opowieść niezwykła, ale nie tylko dlatego, że przypomina baśnie opowiadane na dobranoc. Jest taka z powodu przesłania, jakie między zabawną, pełną zbiegów okoliczności treścią, odkryją wrażliwe serca Czytelniczek.

Gabrysia nie marzy o księciu na białym koniu ani o małym domku z ogródkiem. Marzy o tym, by być taką jak inni... By ludzie przestali się przyglądać, jak z trudem idzie, utykając na chorą kończynę. Gabrysia pragnie, by choć przez chwilę sprawne nogi niosły ją przez świat ludzi zdrowych. To jest największe, choć najcichsze marzenie panny Szczęśliwej. Dziewczyna chciałaby też, by szczęście nie opuszczało innych, a zwłaszcza jej przybranej mamy Stefanii.

Los postanawia pewnego dnia wynagrodzić Gabrysi krzywdy, których doznała. Za sprawą licznych zbiegów okoliczności, jej życie zaczyna przypominać baśń o Kopciuszku, któremu za sprawą wróżki spełniają się życzenia.

Jednak jak wszystko w życiu, również i to ma swoją cenę. Czy Gabrysia będzie gotowa ją zapłacić? Czy ból i cierpienie, jakiego będzie musiała doświadczyć, są warte tego, czego pragnie?

"Lato w Jagódce" jest baśnią, ale taką, która momentami bardzo przypomina prawdziwe życie. Niejednej osobie z pewnością pozwoli docenić to, co dostała w prezencie od losu, a czego niektórym w życiu zabrakło. Ta powieść to baśń - i jak na baśń przystało - kończy się dobrze, mimo skomplikowanych przeżyć bohaterów, które opisuje.
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation