DIY - zrób to sam

coś smacznego

Idealny biszkopt, który nigdy nie opada

Potrzebujemy:

5 jajek
130 g mąki tortowej
50 g mąki ziemniaczanej
160 g cukru

Przede wszystkim pamiętajcie żeby podczas pieczenia biszkoptu używać jajek w temperaturze pokojowej.
I właśnie od tych jajek zaczynamy, bo one w tym cieście są sprawą kluczową.

Żółtka oddzielamy od białek. Następnie białka ubijamy na sztywno, tak żeby zaczęły tworzyć się na nich "szczyty" i żebyśmy mogli odwrócić miskę do góry nogami bez wyrzucenia masy.

Do białek dodajemy stopniowo cukier, miksujemy na najniższych obrotach. Następnie dodajemy po jednym żółtku, ciągle miksując.

Obie mąki przesiewamy przez sitko. Teraz dodajemy ją stopniowo do masy jajecznej. Możemy ją w dalszym ciągu mieszać mikserem, ale ja wolę wymieszać masę szpatułką napowietrzając ją przy tym dodatkowo dzięki czemu biszkopt wyrośnie jeszcze wyższy.

Ciasto przelewamy do okrągłej foremki o średnicy ok. 23 cm. Jej spód wykładamy papierem do pieczenia.

Pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 160 stopni przez 30-40 minut - do momentu kiedy wykałaczka wbita w ciasto wyjdzie zupełnie czysta.

Po upieczeniu foremkę z ciastem należy upuścić z wysokości ok. pół metra. Rozrywa to bąbelki powietrza wewnątrz, przez co biszkopt zachowa swoją formę. Czasem dla pewności upuszczam go dwa razy :)

Po "rzucaniu" biszkopt odstawiamy do wystudzenia. Dopiero wtedy wyjmujemy go z formy, przekrajamy na blaty i tworzymy z niego prawdziwe cuda :)
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation