Kuchnia

Naleweczki... likiery i inne trunki

melisówka

Melisa zawiera dużo olejku eterycznego, który działa uspokajająco, pomaga w nerwicy żołądka, w dolegliwościach jelitowych ( rozkurcza, działa żółciopędnie ) oraz poprawia trawienie.

1 szklanka zielonych listków melisy ( upchanych- użyłam 15 dag ), 15 listków mięty, kawałek kory cynamonu ( 3-4 cm ), szczypta kwiatu muszkatołowego ( użyłam 2 kwiatów ), sok i otarta skórka z 1 cytryny, 1 szklanka jasnego miodu, 2 łyżki cukru, 500 ml spirytusu 96%, 375 ml wody ( 1 ½ szklanki ).

Wodę zagotowujemy z cukrem, wrzucamy cynamon ( w kawałku ), listki mięty i melisy, dokładnie mieszamy aby wszystkie listki się sparzyły, przykrywamy i na maleńkim ogniu trzymamy 15 minut. Zioła mają parzyć się powoli, nie mogą się gotować. Rondel zdejmujemy z ognia i napar odstawiamy do wystudzenia ( pod przykryciem ). Wystudzony napar przecedzamy a melisę dokładnie odciskamy i całość filtrujemy. Z wyszorowanej i wyparzonej cytryny ścieramy skórkę i wyciskamy sok ( pestki wyrzucamy ). Przefiltrowany napar łączymy z sokiem i skórką cytrynową, przelewamy do szklanego słoja i dodajemy miód. Wszystko dokładnie mieszamy, wsypujemy rozgniecione w moździerzu płatki kwiatu muszkatołowego ( jeśli nie mamy, możemy użyć świeżo zmielonej gałki muszkatołowej ) i spirytus. Ponownie dokładnie mieszamy, słój szczelnie zamykamy i odstawiamy w ciepłe miejsce ( temperatura pokojowa ) na 2 tygodnie. Co 3 dni lekko potrząsamy słojem. Nastaw przefiltrowujemy przez gęste płótno, bibułkę filtracyjną, celulozowy filtr do kawy, bawełnianą watę lub biały papierowy ręcznik kuchenny ( bez nadruków! ) prosto do butelek.
Butelki zamykamy, możemy zalakować i odstawiamy w ciemne, chłodne miejsce na 2 miesiące.
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation