Kuchnia

kuk buk na słono

Fasolka po bretońsku

Składniki (6-8 porcji):

50 dag fasoli (jaś karłowy)
10 dag wędzonego boczku (ze skórą)
40 dag dobrej wędzonej kiełbasy
1 cebula
100 g (1/2 słoiczka) koncentratu pomidorowego
przyprawy: 2 liście laurowe, 6 ziaren ziela angielskiego, 1 płaska łyżeczka soli, 2 łyżeczki suszonego majeranku, 2 łyżeczki roztłuczonych ziaren kolendry, 1 łyżeczka suszonego tymianku, 1 płaska łyżeczka czarnego pieprzu (świeżo mielonego), 2 ząbki czosnku
Wieczorem dnia poprzedzającego zamocz fasolę (najpierw przelej ją wrzątkiem i odcedź, aby usunąć ewentualne zanieczyszczenia, potem zalej ją około 2 litrami wody). Przydatny będzie garnek o pojemności około 4 litrów, bo fasola zwiększy swoją objętość i dodamy do niej jeszcze inne składniki.

Po przynajmniej 12 godzinach do fasoli razem z wodą, w której się moczyła, dodaj liście laurowe i ziele angielskie oraz skórkę odkrojoną z boczku i gotuj na średnim ogniu do miękkości (przez około 2-3 godziny), w razie potrzeby uzupełniaj wodę. Jeśli nie przepłukiwałeś/łaś fasoli wrzątkiem, to wylej wodę z moczenia i wlej nową zanim zaczniesz gotować.

Gdy fasola będzie już miękkawa, dodaj sól i pozostałe przyprawy (w tym przeciśnięte przez praskę dwa ząbki czosnku).

Cebulę obierz i posiekaj. Boczek pokrój w drobną kostkę i wytop z niego tłuszczyk na patelni. Skwareczki wrzuć do miękkiej już fasoli i gotuj dalej.

Na tłuszczu z boczku zeszklij cebulę, po czym dodaj ją do garnka z pozostałymi składnikami (kiełbasę pokrój w plasterki lub półplasterki). Jeśli trzeba, dolej wrzątku. Gotuj przez około 20 minut.

Na koniec wyjmij skórę z boczku oraz liście laurowe, dodaj koncentrat pomidorowy, pogotuj jeszcze przez 10 minut i dopraw do smaku, jeśli trzeba.
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation