Kuchnia

moje

Pikantne skrzydełka
Składniki:
1 kg (około 10-12 sztuk) skrzydełek kurzych (moje zwykle są z MAKRO, bo tam są najlepiej oczyszczone np. z resztek piór)
oliwa

Przyprawy:*
2-4 łyżki ziół prowansalskich (i/lub tymianku/innych ulubionych)
pieprz cayenne (użyta ilość w zależności od gustu i odporności na ostrość)
około 1-2 łyżki słodkiej papryki zamiennie z papryką słodką wędzoną
około 1-2 łyżki czubrycy (czubricy) zielonej
sól
oliwa
1 łyżka otrębów (opcjonalnie)

*Uwaga: Zestaw ziół jest bardzo dowolny, najlepiej wybrać swoje ulubione. Elementem stałym jest papryka, czubryca (czubrica) i pieprz cayenne.

dodatkowo:
duża foliowa torebka (najlepiej strunowa, z zamknięciem)



Wykonanie:
Wszystkie zioła wsypać do torebki foliowej.
Ze skrzydełek odciąć ostatnią, najmniejszą część, oprószyć delikatnie solą i włożyć do mieszanki ziół. Zamknąć torebkę i potrząsać aż zioła oblepią skrzydełka. (Uwaga: Zioła muszą dotrzeć “w każdy zakamarek”). Wstawić do lodówki na 6-12 godzin (najlepiej na całą noc).

Blachę wyłożyć papierem do pieczenia. Ułożyć przyprawione skrzydełka. (Uwaga: Można dodatkowo oprószyć je mielonymi otrębami.)
Skrzydełka skropić/spryskać oliwą (nadającą się do wysokich temperatur) i wstawić do nagrzanego do 200 stopni piekarnika na 25 minut. (Uwaga: Najlepiej piec z włączonym termoobiegiem.) W połowie pieczenia obrócić skrzydełka na druga stronę, aby były równomiernie przyrumienione.

Upieczone skrzydełka powinny być chrupiące, a jednocześnie soczyste.

Podawać na gorąco lub na zimno jako danie piknikowe.
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation