Kuchnia

kucharzenie

Konfitura z owoców dzikiej róży (Rosa canina, czyli psia róża)

1 kg wypestkowanych owoców dzikiej róży
1 kg cukru
3 szklanki soku z jabłek

Owoce wypłukać i zamrozić, można też wykorzystać owoce zebrane po pierwszych przymrozkach. Osobiście się waham nad tym, co jest gorsze: czyszczenie owoców przemrożonych, czy nieprzemrożonych? Konfiturę zrobiłam tylko z 1 szklanki owoców, bo chybabym oszalała decydując się na więcej!

Z owocami dzikiej róży niezmrożonymi należy postępować tak:
Każdemu owockowi trzeba odciąć ogonek, szypułkę, przeciąć go wzdłuż i wyciągnąć nasiona razem z włoskami pokrywającymi wnętrze owocu. Tylko to cholerstwo twarde jest jak kamień i ciężko przekroić, zaś wydłubanie nasion jest bardzo trudne, bo siedzą mocno.

Natomiast owoce przemrożone rozpadają się w palcach. Wystarczy lekko ścisnąć i wychodzi cało gniazdo nasienne w całości, niestety zazwyczaj razem z miąższem i w palcach najczęściej zostaje sama skórka:/
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation