Kuchnia

Desery

SUFLET RABARBAROWY Z IMBIREM
/na 8 porcji przygotowanych w naczynkach o pojemności 150 ml)

250 g rabarbaru pokrojonego na ok. 2 cm kawałki
70 g cukru
70 g jeżyn (mogą być mrożone - ja zastąpiłam mrożonymi jagodami)
kawałek kandyzowanego imbiru
2 łyżeczki skrobi ziemniaczanej
2 białka
40 g cukru

Obrany rabarbar pokroić na ok. 2 cm kawałki, przełożyć do rondla razem z 70 g cukru oraz 1 łyżką wody. Trzymać na średnim ogniu do momentu aż się zagotuje i zmięknie. W tym momencie dodać jeżyny lub jagody (mogą być mrożone), wymieszać i trzymać dalej na ogniu aż całość się rozgotuje. W małej miseczce w niewielkiej ilości zimnej wody (ok. 1,5 łyżki) rozpuścić 2 łyżeczki skrobi ziemniaczanej i dodać do masy owocowej. Zamieszać i trzymać na ogniu jeszcze ok. 1 minuty aż się zagotuje. Zdjąć z ognia i przestudzić. Masę można też zmiksować, żeby była bardziej gładka - ja tego nie robiłam - lubię wyczuwać w deserach kwaskowate niteczki rabarbaru.



W tym czasie ubić pianę z 2 białek dodając stopniowo 40 g cukru. Do ubitej piany dodawać stopniowo przestudzone owoce i starty na drobniutkiej tarce kandyzowany imbir. Delikatnie wymieszać, by nie opadła i przełożyć do naczynek na suflety. Można piec w klasycznych ramekinach, ja jednak wybrałam tym razem mniejsze miseczki o pojemości 150 ml.
Naczynia na suflety należy wysmarować masłem, a następnie obsypać cukrem. Masa białkowa powinna wypełnić całe naczynie - wierzch masy można wyrównać nożem, uważając by brzegi naczynia pozostały czyste - dzięki temu w czasie pieczenia suflet będzie się równomiernie unosił. Włożyć do piekarnika z termoobiegiem nagrzanego do temperatury 200 stopni i piec ok. 8-10 minut. Suflety rosną jak szalone, wierzch lekko się przyrumienia i co najważniejsze - po wyjęciu z piekarnika nie spieszy im się z opadaniem!
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation