Uroda

uroda itp

Czarszka - wszystko po swojemu ^_^: Nowe serum i od razu odpowiadam na milion pytań :)

Witajcie!
Proste, a jakże skuteczne serum do twarzy :) Ignorujcie proszę, że niemal nic nie widać :)

Składniki:
- żel hialuronowy 1% 10ml - to jest produkt, którego nie trzeba rozcieńczać, możecie więc używać go samodzielnie w charakterze serum. Ja zwyczajnie miałam chęć coś pozmieniać i ulepszyć :D

Pytanie: Czy kwas i żel hialuronowy to to samo?
Odpowiedź: Nie. Żel hialuronowy i kwas hialuronowy to nie jest to samo. Żel to roztwór kwasu gotowy do użycia, przygotowany by takich proporcjach, by nie zrobić sobie samemu krzywdy ;) Zasadniczo jest to środek silnie nawilżający. Kwas natomiast jest składnikiem o znacznie silniejszym działaniu i zdecydowanie bardziej skomplikowanym sposobie stosowania. Należy niesamowicie dokładnie odmierzać (bardzo małe!!!) ilości kwasu dodawane do kosmetyków - z całego serca odradzam, zwłaszcza początkującym. (UWAGA! Odpowiedź jest uproszczona do granic możliwości, żeby ten post nie liczył 30 stron.)

- hydrolat różany 5ml - nawilża, zmiękcza skórę, nadaje serum różany zapach. Produkt ten znajdziecie też w sklepach ECO pod nazwą Woda Różana. Może być również hydrolat obojętnie jaki :D Zdecydowanie polecam zastąpienie go zieloną herbatą - w tym przypadku serum należy trzymać w lodówce.

- opcjonalnie: woda do iniekcji/destylowana/demineralizowana 5ml - (nie może być kranówka, nie może być gazowana (!!!), nie może być bytelkowa), gdyby komuś przyszło do głowy dodać do serum suchych składników - w niej właśnie można je rozpuścić, co prowadzi nas do kolejnego pytania:

Pytanie: Czy mogę dodać do serum witaminy C/ekstraktu sypkiego/ekstraktu z ogórka/ ekstraktu-jakiegoś-jeszcze-innego :D?
Odpowiedź: Tak. Po części przynajmniej :) Ekstrakty owocowe w proszku nadają się znakomicie - należy je najpierw rozpuścić w wodzie. Na taką ilość serum dodałabym maksymalnie 1g wybranego ekstraktu. Nie ma sensu dodawać ekstraktów wysuszających, bo... poważnie? Ktoś się nie domyślił?


CO DO WITAMINY C.
W dostępnych mi książkach (czyt. w domowej biblioteczce) nie znalazłam nic na temat chelatorów.
Nie wierzę w poszukiwanie takich informacji w internecie, bo tu każdy pisze co chce, bez żadnej kontroli czy korekty. A bzdur to już można znaleźć doprawdy horrendalne ilości.
Na ten moment zwyczajnie odpuszczam dodawanie witaminy C do tego serum (choć moje działa w porządku), bo nie mam pewności, jak to może się skończyć.
Koniec przekazu :D


Z tym zaś powiązane jest kolejne pytanie:

Pytanie: Czy można stosować to serum pod kremy gotowe typu Effaclar.
Odpowiedź: Nie wydaje mi się, żeby były przeciwwskazania. Szczerze nie mam pojęcia, co miałoby się tam ze sobą nie dogadać powodując nieprzyjemne konsekwencje. Jednak - po to kupujesz krem, który ma cerę złuszczać i oczyszczać, żeby go zamiast na skórę, kłaść na barierę w postaci serum? Co on miałby złuszczać - ekstrakt z jabłka???

- ekstrakt płynny z jabłka 1ml - i wszystko jasne. Jak ktoś nie ma, to podejrzewam, że powała mu się na głowę nie zawali z tego powodu. Ekstrakt płyny z maliny też byłby ok.


Pytanie: (To jest dokładny cytat!) "moglabys zrobic serum pat&rub chodzi o ekoampułke bo cena jest niedoprzejscia, wierze w Ciebie :-)"
Odpowiedź: Po prostu nie :)

Pytanie: Gdzie można znaleźć te wszystkie składniki?
Odpowiedź: Składniki do serum kupiłam w sklepie:
www.naturalne-piekno.pl

Myślę, że w miarę przejrzyście wszystko się przedstawia :)
Jeszcze tak na marginesie - pękłam (Jestem Miękka Buła - wiem :P) w końcu i założyłam konto na FB:
http://www.facebook.com/czarszka

Pozdrawiam!
P.
Autor: Czarszka ^_^
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation