Kuchnia

Przepisy na ciasta i nie tylko

Śmietankowo-jogurtowo-truskawkowy deser


Składniki

* 1 paczka okrągłych biszkoptów
* 0,5 l śmietanki kremówki (moja miała 36%, został wyjęta z lodówki)
* 1 jogurt bałkański (340 g)
* 1 cukier waniliowy (16g)
* 2 łyżki cukru pudru (lub w zależności od tego, jak słodki chcemy uzyskać deser)
* 2 galaretki truskawkowe
* 2-3 łyżeczki cukru do musu truskawkowego
* ok. 70 dkg truskawek

Sposób przygotowania

Galaretki rozpuszczamy w 1 szklance wody (zgodnie z opisem na opakowaniu tylko wody mniej) i odstawiamy do ostygnięcia. Odkładamy 22 małe truskawki (do przybrania), pozostałe miksujemy z cukrem na jednolity mus. Powinniśmy uzyskać ok. 450 ml musu.

Jeżeli chcemy aby nasz deser był całkowicie gładki, to należałoby przetrzeć mus przez gęste sitko, aby oddzielić pestki. Przyznam, że w taki upał nie miałam siły na dodatkowe czynności i do deseru poszedł mus prosto z miksera.

Na dnie tortownicy (moja miała ok. 25 cm średnicy, została zapięta z papierem do pieczenia na dnie, miejsce zapięcia od środka zostało "zaklejone" masłem) układamy biszkopty.

Śmietankę ubijamy na sztywną piankę, pod koniec ubijania dodajemy cukier waniliowy i cukier puder. Do bitej śmietany dodajemy jogurt i mieszamy na jednolita masę, na koniec dodajemy mus truskawkowy i mieszamy.

Do tak przygotowanej masy wlewamy przestudzone galaretki (ważne aby nie zaczęły jeszcze krzepnąć i w zetknięciu z chłodną masą nie zrobiły się żelatynowe nitki) i szybko łączymy na jednolity krem. Całość wlewamy do tortownicy. Krzepnącą masę przybieramy odłożonymi truskawkami (można dodać też np. świeże listki melisy). Deser wstawiamy do lodówki na min. 4-5 godzin.

Wyjmujemy z lodówki bezpośrednio przed podaniem.

Zaletą deseru jest nieskomplikowana receptura i szybkość przygotowywania. W tym roku to też trochę takie pożegnanie z truskawkami, sezon niestety już się kończy.
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation