Kuchnia
Przepisy na ciasta i nie tylko
White Plate: Sernik z mango na spodzie z karmelizowanych migdałów
Piekłam w małej, 18 cm, tortownicy, bo zrobiłam go z pół kilograma sera. Można podwoić tę ilość i piec w blaszce średnicy 26-28 cm. Sernik ma dosyć zwartą konsystencję, dobrze się kroi (ten na zdjęciu został krojony niemal od razu, a powinien postać sobie kilka godzin w chłodzie). Cóż mogę więcej powiedzieć, żeby go zareklamować?
Aha, zdarza się, że mus mango można kupić w sklepach Rossmann (tych samych, gdzie kupujecie szampon do włosów i jedzenie dla kota). Też się nada do tego sernika.
Sernik z mango na spodzie z karmelizowanych migdałów
Spód:
3/4 szklanki migdałów blanszowanych (to są całe migdały, bez skórki)
2 łyżki cukru trzcinowego
Masa:
1/2 kg sera trzykrotnie mielonego
3/4 szklanki drobnego cukru
2 łyżki budyniu śmietankowego (bez cukru)
4 małe jajka (lub 3 duże)
1 łyżeczka esencji waniliowej
3/4 szklanki pulpy z mango (może być gotowa albo należy zmiksować 1 duże, dojrzałe mango)
Spód:
migdały delikatnie podprażyć na suchej patelni. Przełożyć je do miski, na patelni umieścić cukier, który należy rozpuścić. Dodać migdały, obtoczyć je w karmelu i przełożyć do blendera (lub miski, w której będziemy miksować) i drobno zmiksować (nie na proszek, tak, żeby były kawałki migdałów).
Tortownicę 18 cm(lub nieco większą, wtedy sernik będzie niższy), wyłożyć papierem do pieczenia, wsypać na dno migdały i zrobić masę:
ser wymieszać z musem mango, cukrem, budyniem i wanilią (w misce, łyżką), następnie dodawać po jednym jajku i miksować - miskujemy TYLKO do połączenia wszystkich składników, nie dłużej.
Przelać delikatnie na spód. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 160 st C i piec ok. 50-60 min (czas pieczenia zależy od tego, jak szybko sernik się zetnie - powinien mieć delikatnie płynną konsystencję w środku i dobrze upieczone brzegi).
Wyłączyć piekarnik, uchylić drzwiczki i zostawić sernik do ostygnięcia.
Ja na powierzchni sernika, przed wstawieniem go do piekarnika, zrobiłam esy floresy z musu mango: dookoła zrobiłam kropki, które rozprowadziłam przy pomocy wykałaczki.
I tyle.
Na zdrowie!
ZWVlNTk0MWI6OkQ9Ny16F0xpJRMHci1aBkd+XCNkF2o7UgZONHE+AjUyLAMsHiBMMWsVcxYcOEJIGAdeD080FQ8nam8Ydy0UJygCBxQAXDo5BVIpDGw2OjoMDUsCbB5RYQw4WyEdYBsMIwoZGX4CVQZdBSc2ZHIUNGQWOEgIAiwceX8fYRsHVAIcJwgOIyYCBAQVSGNgYVc1AUpZVSM3CwRQaxRwDAwpHUxLLD8PLwA5fRwiAA8FPHYIWg5sei1mJWdTOQZzS0VgYwxhfzlDTk8qPD4RCVVHNVphVSZyc289WhQkBB0LI29GOSw8d0BWFXACRDwHFhBUGSIfU0g5WC8HXVQ0DV42CA1XDD8vGC4iHyMSdCphTlIhFmIsewkjAn1gHzdON1JzFxESCmQ/DmJTF18PIhRPagQPSyh+VigtMwUQSyMcGRoJMixqGQAyeBZgYwtjbUhZZ0kHHgwzIXZucnc9fRkxcxdWBxIBDUMYDQw/czglLjFGCEpaV3RZbkFzSVJkHUYyDCYHB0xbXG9fN1gfWBkZAC4XHTkPPwhhFFZUBl5uH00taApnCFsQGkUoDAkiASQ8ExVWblgAIVpDPCZQc1xidyUbIEEcDSZaJn01M3MoUQMrKxsMcRltcBdsNxRDAlEdPkBAODIPRRxPBn99bRgYTl5+Bx9VTRUjGHNCfFtiXGgUfVAiVwsGNyU7cixuPionOmZVZzNwNw8CMgc9cTQACCdxAVN1CkMvM3cYN2xqQnAdWit7C2McCyMoDHsyLDw8DXBBCXEbChhxTEkUbwNPC3QKQGEjHEhwYXINaQcUaR4tWlMZMyJFKAxxBEpmT34QBQEdMBwZEw8vGisXJHlmNQkoAyB0HzVDIz9BbhYYF0h0KhwyPX4nAh0cKw4FP0plbSdLK0tjVnQ/cAgqVBwNJzMCGTo0URoKKAgKYCxwfAkBCAFDUiwAfRoKfi9UZ0tPTyEdBRVkTnQ0FzkvEXoqVBsaKRVwRw1hH3gzCwoUKRVRMgkoF1VUDnknQwobGE8JNmFfCU5mAWVUfmJDJmcOAxovVnYYLgRuPghFEhsZRgBgC3g4NDEKBTZAKygWKVQVLDdLKXYmRSsUG1cdOAQweRM3XgceNhIoGWdXEj0UQyYhBQYANA15EjMjey8aHn0TFjRdR11sQwo5LgwAATZvBnkWUxpHJVxRNgVQHA0zMwB8Glg8U2w9EWo+WxA2HlUFTD8nf0QfUgEdGEEXPhUnd3Z6XBkOZWMtFwsSBxNcAS5LAi81Xj4OSi8UAxskMRQxKyxJS3k2Im1xVHIOBCcAMGQtE2wZDDsxZi48BmolQHROUwdsGyFwMClmJTRHZUBgNw9KP1spVAZAEBcNZBRxN1sndC0SPXgqDCsPLA4kVwlGYy8VQjwHTn09RCFcT0wMQkApGllzAyUrFQkoE346ICdkYwp8CCMjFwkSPmwoT2tsOEAnDWwYJDA0HCFuYRwGTQk+IHttAwxkc3tiLQoyJ3l8RmMbDFQEEDNWFwgMBgcUJxded0xcGntwG3kpOhoBcWcVSyUAdDdMdTcSVxYEFTccJwAiCB9RHUE3dXwcHClKYnofdxpUalM6EnUBEX5pEBIkARlSETY/AR8NKAMsFV4DIRMwJmZ/HUIlOgxlHBVjdEYqPQEAfEIEHFUzA14vEFxXD1JgKgpVXB8Qdg8sNiZQEllhWwtQHCs4F3ggMQBic1E3TjcOSBcvTApoAUFicRccJR8lR2oUD18qcX92BQ03DkwgVhQhNC0xUzMALEQaQTwLYwJPXFlJCRQLPCF2YhcKHGskFlQCTlYbODhaIjRuGWA6BxIRIQ8NYSJeGm4UUgI=