Kuchnia

Tort jesienny „Almette”
(przepis własny)

Składniki:


Biszkopt na spód
ɸ 20cm

jajka
szt.
3L

cukier
g
75

mąka pszenna
g
90

proszek do pieczenia
łyżeczka
3/4

likier pomarańczowy
łyżeczka
1

olej rzepakowy
łyżka
1

zmielone orzechy laskowe
g
60

starta marchewka
g
60

szczypta soli

1


Masa jabłkowo-gruszkowa





sok jabłkowo-gruszkowy
ml
450

cukier
g
45

budyń waniliowy w proszku bez cukru
szt.
1 i 1/2

jabłka
szt.
1

gruszki
szt.
1


Masa serowo-śmietankowa





serek twarogowy Almette z gruszką i jabłkiem
g
270

śmietanka kremowa 30%tł.
g
120

cukier puder
łyżka
1/4

żelatyna
łyżeczka
1

zimna woda
ml
15


Nasączenie





likier pomarańczowy
ml
35


Dekoracja





śmietanka kremowa 36%tł.
ml
250

cukier puder
łyżeczka
1/4

orzechy laskowe
g



25
jabłko
szt.



0,5

Wykonanie:

Biszkopt na spód
Przygotowałam dwie tortownice o jednakowej średnicy. Jedna z nich powinna mieć wysoki brzeg. Jeśli takiej nie macie, można go nadsztukować paskiem folii aluminiowej. Spód każdej z nich wyłożyłam papierem do pieczenia.
Oddzieliłam białka od żółtek. Białka ubiłam na sztywną pianę ze szczyptą soli. Cały czas ubijając wsypywałam porcjami cukier. Po wsypaniu całego cukru ubijałam jeszcze 2-3 minuty. Zmniejszyłam prędkość robota na minimalną i delikatnie połączyłam ubitą pianę najpierw z żółtkami, a następnie z tartą marchewką. Wymieszałam zmielone orzechy z mąką i proszkiem do pieczenia. Wsypałam do masy i delikatnie wymieszałam trzepaczką rózgową. Podzieliłam ciasto na pół i przelałam do dwóch wcześniej przygotowanych tortownic. Każdą porcję piekłam 30minut w temp. 180°C. Przy mniejszej średnicy można upiec oba biszkopty na raz. Wystudziłam w formie. Zimne nasączyłam równomiernie likierem pomarańczowym.

Masa jabłkowo-gruszkowa.
Obrałam jabłka i gruszki. Usunęłam gniazda nasienne i pokroiłam w drobną kostkę. Można też zetrzeć owoce na tarce o grubych oczkach.
Odmierzyłam 100ml soku jabłkowo-gruszkowego. Wsypałam do niego zawartość opakowań budyniu waniliowego i dokładnie wymieszałam. Pozostały sok zagotowałam razem z cukrem. Wlałam cienkim strumieniem rozmieszany budyń cały czas mieszając aby nie utworzyły się kłaczki. Podgrzewałam do ponownego zagotowania. Zestawiłam z ognia i dodałam pokrojone owoce. Dokładnie wymieszałam.
Podzieliłam masę na pół i przełożyłam na wystudzone blaty biszkoptowe pozostające cały czas w tortownicach. Pozostawiłam do wystudzenia. Gdy masa dobrze zastygła, z jednej tortownicy zdjęłam obręcz.

Masa serowo-śmietankowa
Żelatynę namoczyłam w zimnej wodzie, a następnie podgrzałam do rozpuszczenia.
Utarłam serek twarogowy Almette z cukrem pudrem. Dobrze schłodzoną śmietanę ubiłam na sztywno. Połączyłam delikatnie z serkiem. Przestudzoną żelatynę najpierw wymieszałam z 1 łyżką masy serowo-śmietanowej dla wyrównania temperatury i dopiero wlałam do pozostałej masy. Dobrze wymieszałam. Połowę masy wylałam na biszkopt z warstwą jabłkowo-gruszkową umieszczony w tortownicy z wysokim brzegiem. Przykryłam drugim biszkoptem, również pokrytym masą jabłkowo-gruszkową. Lekko docisnęłam. Następnie na niego wylałam pozostałą część masy serowo-śmietanowej. Wyrównałam powierzchnię i wstawiłam tort na noc do lodówki aby dobrze zastygł.

Dekoracja
Na drugi dzień ostrym nożem oddzieliłam tort od obręczy tortownicy. Ostrożnie ją zdjęłam.
Mocno schłodzoną śmietanę ubiłam na sztywno, dodając pod koniec ubijania cukier puder. Przełożyłam cztery łyżki śmietany do worka cukierniczego z końcówką do dekoracji, a resztą posmarowałam wierzch i boki tortu. Ozdobiłam pozostałą śmietaną, plasterkami jabłka i uprażonymi na suchej patelni posiekanymi orzechami laskowymi.

Smacznego :)