Kuchnia

Pączki

SKŁADNIKI:

ILOŚĆ: ok. 40 pączków

- 1 kg mąki pszennej
- 100 g świeżych drożdży
- 1 szklanka cukru pudru
- 2 szklanki mleka
- 7 żółtek
- 1 całe jajko
- 6 łyżek oliwy
- 3 łyżki masła lub margaryny
- 100 g spirytusu lub wódki ( kieliszek )
- skórka otarta z dużej cytryny
- sok z cytryny

DODATKOWO:

- olej lub smalec do smażenia
-marmolada, dżem do nadziewania
- cukier puder do obtoczenia

Wszystkie składniki powinny być w temp. pokojowej.

Szklankę mleka podgrzewamy, aby było ciepłe, ale nie parzące. Dodajemy łyżkę mąki , łyżkę cukru pudru i pokruszone drożdże, łączymy drewnianą łyżką i odstawiamy, aż rozczyn zacznie rosnąc. Resztę mąki przesiewamy przez sitko i lekko ogrzewamy w piekarniku. Żółtka i całe jajko miksujemy razem z przesianym cukrem pudrem do uzyskania puszystej masy. Następnie dodajemy skórkę z cytryny oraz sok. Do ogrzanej mąki dodajemy wyrośnięty rozczyn z drożdży, masę z jajek, spirytus i chwilę wyrabiamy. Gdy ciasto będzie jednolite wyrabiamy jeszcze przez ok. 10 minut. Po tym czasie dodajemy roztopione masło, oliwę i pozostałe ciepłe mleko ( 1 szklanka ). Wyrabiamy ciasto, aż mąka wchłonie cały tłuszcz ok. 15 min. Przekładamy do dużej miski, przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia w ciepłe miejsce na ok. 1-1,5 godz. Gdy ciasto podwoi swoją objętość, przekładamy je na stolnicę dosyć obficie posypaną mąką i wałkujemy na grubość ok. 1-1,5 cm. Wykrawamy pączki szklanką lub okrągła foremką o śr. około 7 cm. Przekładamy w ciepłe miejsce na oprószony mąką blat i przykrywamy ściereczką, aby nabrały puszystości ok. 30 min.

Paczki smażymy na dobrze rozgrzanym oleju lub smalcu, aż będzie zarumieniony. Staramy się, aby strona pączka, która leżała na stolnicy podczas smażenia była na górze, ponieważ wtedy ma czas wyrosnąć tak samo jak ta, która była na wierzchu. Uzyskamy równomiernie upieczonego i okrągłego pączka. Upieczone odsączamy z nadmiaru tłuszczu na ręczniku papierowym. Za pomocą wąskiej końcówki cukierniczej tzw. szprycy nadziewamy każdy pączek ulubionym dżemem. Następnie obtaczamy w przesianym cukrze pudrze z odrobiną cukru waniliowego. Smacznego.