Kuchnia

przepisy

Czekoladowa czarno-biała markiza ze śliwkami

keksówka o wymiarach 11 x 30 cm

150 g suszonych śliwek bez pestek pokrojonych w plasterki
4 łyżki śliwowicy
125 ml wody

1 łyżka żelatyny
4 łyżki wody

200 g gorzkiej czekolady o 70% zawartości kakao
180 g białej czekolady
4 łyżki mleka
250 ml śmietanki kremówki
1 łyżeczka kawy neski w proszku
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii

100 g cukru
szczypta soli
6 białek

kilka świeżych malin do ozdoby


Pokrojone śliwki zalewamy śliwowicą i wodą i odstawiamy do przemacerowania.

Do dwóch rondelków wlewamy po 2 łyżki wody i wsypujemy do każdego po 1/2 łyżki żelatyny. Odstawiamy do napęcznienia. Na maleńkim ogniu lub w kąpieli wodnej rozpuszczamy żelatyny (nie wolno ich zagotować).

W mikrofalówce lub w kąpieli wodnej roztapiamy gorzką czekoladę z 2 łyżkami mleka i połową (125 ml) kremówki . Do ciepłej masy dodajemy kawę rozpuszczalną i dobrze mieszamy, a następnie żelatynę z jednego z rondelków.

Rozpuszczamy białą czekoladę z 2 łyżkami mleka i 125 ml śmietany. Dodajemy ekstrakt z wanilii i rozpuszczoną żelatynę i dobrze mieszamy.

Ubijamy białka ze szczyptą soli i cukrem, aż do otrzymania sztywnej piany. Dzielimy ją na pół i ostrożnie mieszając trzepaczką do piany łączymy odpowiednio każdą połowę piany z wystudzoną ciemną i jasną masą czekoladową. Do białego kremu dodajemy dobrze odsączone i osuszone w papierowym ręczniku śliwki. Wstawiamy musy w miskach do lodówki do stężenia na 30-40 min.

Do keksówki wyłożonej przezroczystą folią spożywczą wykładamy na przemian warstwy ciemnego i jasnego musu. Mi wyszły 3 warstwy ciemne i 2 jasne. Wstawiamy do lodówki do stężenia na całą noc lub na minimum kilka godzin do zamrażarki.

Przed podaniem ozdabiamy malinami
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation