Kuchnia

Faworki, czyli chrust

Faworki -
6 żółtek
1 1/2 szklanki mąki tortowej
2 łyżki Śmietany Wiejskiej 18 % tł Dr. Oetkera
1 łyżeczka Proszku do pieczenia Dr. Oetkera
2 łyżki spirytusu
szczypta soli
1 litr oleju do smażenia
cukier puder do posypania


Na początek przygotowałam sobie stolnicę i wałek. Teraz zabiorę się za ciasto. Do miski wsypuję mąkę, proszek do pieczenia i sól. Mieszam ze sobą, a następnie przesiewam przez sito od razu na stolnicę. Teraz dodaję żółtka, spirytus i śmietanę. Całość dokładnie zagniatam tak, aby ciasto było jednolite i elastyczne. Ciasto wkładam do lodówki do schłodzenia.

Przed samym wyjęciem ciasta z lodówki wlewam do garnka litr oleju i stawiam na kuchence.

Od ciasta odkrawam sobie kawałek, rozwałkowuję cienko na stolnicy posypując mąką bardzo oszczędnie. Rozwałkowane ciasto kroję na paski o długości około 12 cm i szerokości około 4 cm. Każdy paseczek nacinam w środku i przewlekam jeden koniec. Tak samo postępuję z resztą ciasta. Olej do smażenia faworków musi być dobrze rozgrzany. Teraz wkładam po kilka faworków do oleju i smażę po kilkanaście sekund na złoty kolor. Usmażone faworki układam na papierowym ręczniku, który wchłonie nadmiar tłuszczu. Kiedy faworki wystygną posypuję je cukrem pudrem przez sitko.

Faworki wyszły przepyszne, kruche i chrupiące. Oj coś czuję, że do wieczora nie uchowa się nawet jeden :) Serdecznie namawiam was do przygotowania faworków oraz do zajrzenia do galerii, gdzie zobaczycie po kolei jak się przygotowuje te pyszności.
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation