Kuchnia

PODPŁOMYKI ALZACKIE

Składniki (4 duże sztuki):
Ciasto

450 g przesianej mąki pszennej
250 ml wody
1 łyżeczka soli
2 łyżki oleju

Mąkę mieszamy z solą i olejem, dodajemy wodę. Zagniatamy aż ciasto będzie jednolite. Formujemy kulę, lekko oprószamy mąką, owijamy folią i wkładamy na godzinę do lodówki.

Masa śmietanowa
pół kubeczka śmietany 22% (zastąpiłam 18%)
pół kubeczka śmietany 36% (zastąpiłam 30%)
sól, świeżo zmielony pieprz
1 ząbek czosnku
1 łyżka oliwy z oliwek

Wszystkie składniki mieszamy ze sobą i wkładamy do lodówki na ok. 30 minut.

Wierzch
4 cebule
ok. 200 g wędzonego surowego boczku
oliwa z oliwek do podsmażenia cebuli
starty na tace o drobnych oczkach ser (np. Bursztyn), ok. 100 g
szczypiorek
Cebulę kroimy w talarki. Podsmażamy na oliwie, aż będzie miękka. Boczek kroimy na cienkie plasterki, te na mniejsze kawałeczki.
Wyjmujemy ciasto, dzielimy na 4 kawałki i palcami formujemy jak najcieńsze placki (można także na blacie posypanym odrobiną mąki wałkować).
Na placki wykładamy masę śmietanową, posypujemy serem, na to wykładamy cebulę i boczek.
Piekarnik rozgrzewamy do maksymalnej temperatury. Najlepiej, jeśli posiadamy kamień do pieczenia. Wtedy nagrzewamy do razem z piekarnikiem. Jeśli nie, placuszki układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, wstawiamy do piekarnika i pieczemy ok. 5 - 7 minut (w zależności od piekarnika, może być i dłużej). Po wyjęciu oprószamy świeżo zmielonym pieprzem.
Podpłomyk powinien być chrupiący. Po wyjęciu posypujemy szczypiorkiem.
Smacznego!:-)