Kuchnia

Naleśniki z płatków owsianych z masłem orzechowym -

składniki odmierzam szklanką o poj. 200 ml

ok. 3/4 szklanki całych płatków owsianych
/finalnie będę potrzebować ok. 1/2 szklanki zmielonych płatków, więc biorę trochę więcej, bo w zależności od płatków, po które sięgam, niektóre po zmieleniu tracą nieco na objętości /
1/2 szklanki mieszanki mleka i wody gazowanej (pół na pół)
/można wziąć samo mleko, choć wtedy naleśniki będą bardziej „kruche”/
1 całe jajko
szczypta soli
2 łyżki masła orzechowego (ja: gładkie, bez orzeszków)
ulubione dodatki np. świeże owoce, dżemy, konfitury, galaretki, sosy owocowe, czekoladowe, itp.
Dając więcej płatków lub mniej mleka, uzyskamy orzechowe placuszki. Dzisiaj jednak naleśniki;)

Płatki owsiane bardzo drobno mielę –w blenderze lub młynku do kawy. Z już zmielonych odmierzam potrzebną ilość.

Do miski dodaję mieszankę mleka i wody, jajko, sól oraz masło orzechowe i dokładnie mieszam, aż jajko połączy się z mlekiem, a masło z grubsza się w nim rozprowadzi. Wtedy dodaję zmielone płatki owsiane i mieszam na gładkie, spójne ciasto. Będzie rzadkie, więc odstawiam na 2-3 minuty, aby płatki nieco spęczniały;)

Rozgrzewam patelnię z olejem roślinnym lub masłem klarowanym/ghee. Kiedy się rozgrzeje, wylewam porcję ciasta i rozprowadzam je kolistym ruchem po całej patelni –jak w klasycznych naleśnikach. Smażę na średnim ogniu przez kilka minut z każdej strony, aż naleśnik będzie apetycznie zrumieniony. Gotowy przekładam na talerz i smażę kolejny –i tak, aż do skończenia ciasta;)

Podaję jak klasyczne naleśniki –zrolowane lub złożone na cztery z ulubionymi dodatkami np. z dżemami, musami, świeżymi owocami, sosem czekoladowym, itp.
Moje były całkiem w porządku, ale gdyby wyszły bardziej łamliwe (bo ze względu na składniki nie będą jednak tak elastyczne jak zwykłe naleśniki), to można posmarować jeden naleśnik, przykryć drugim, można też zrobić więcej takich przekładanych warstw, po czym kroić w trójkąty jak tort czy pizzę.

Smacznego:)