Kuchnia

co nie co na słodko

Odświętne rafaello
Z tym ciastem jest tak, że im dłużej stoi tym jest lepsze. Krakersy miękną, smaki się łączą a deser rozpływa się w ustach. W oryginalne brak jest warstwy kajmakowej - która według mnie sprawia, że ciasto jest jeszcze lepsze (choć na pewno nieco słodsze).
3 op. krakersów,

200 g wiórków kokosowych,

200 g masła,

3 cukry waniliowe,

750 ml mleka,

1,5 szklanki cukru (można dać mniej),

3 żółtka,

3 płaskie łyżki mąki tortowej,

3 czubate łyżki mąki ziemniaczanej

puszka skondensowanego słodzonego mleka (użyłam gotowego) - niegotowane należy gotować ok. 3 godzin w garnku z wodą - puszka musi być cały czas przykryta. Następnie kajmak studzimy

Żółtka, cukry, mąki, 1 szklankę mleka - razem zmiksować. Resztę mleka zagotować z cukrem i 100 g wiórków kokosowych. Do gotującego się mleka wlać masę jajeczną, mieszać (łatwo się przypala), chwilę gotować, wsypać 50 g wiórków kokosowych. Wymieszać, dodać pokrojone w kostki masło, mieszać aż się rozpuści. Wystudzić.

Blaszkę (u mnie 32,5x21) wyłożyć papierem do pieczenia. Na spód ciasno wyłożyć warstwę krakersów, na nią 1/3 masy, znów krakersy, mleko skondensowane, krakersy, 1/3 masy, krakersy, 1/3 masy, wiórki kokosowe. Wstawić do lodówki na kilka godzin - najlepsze na 2-3 dzień. Smacznego!
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation