Kuchnia

Przetwory

Marmolada z pigwy

1 ½ kg dojrzałych owoców pigwy

cukier – ilość cukru powinna się mieścić w przedziale ½ do ¾ części wagowej pigwy (ja dałam 1 kg)

1 ziarenko tonki (oryginalny przepis nic o tym nie mówi, spokojnie można pominąć)
Całe, nieobrane owoce dokładnie wymyć, ściereczką oczyścić z „meszku”, włożyć do dużego garnka, zalać wodą, gotować bez przykrycie aż owoce wyraźnie zmiękną (patyczek wbijany w pigwę powinien bez oporu w nią wchodzić). Odcedzić i pozostawić do ostygnięcia. Kiedy pigwy będą już letnie, obrać je ze skórki, wyciąć gniazda nasienne, a następnie rozdrobnić na papkę w melakserze.



Tak przygotowaną pulpę, przełożyć do szerokiego, dużego rondla z grubym dnem, postawić na ogniu i cały czas mieszając wsypywać cukier. Całość gotujemy intensywnie mieszając tak długo, aż uzyskana masa sama zacznie odchodzić od ścianek naczynia. Pod koniec smażenia dodajemy utarte na tarce ziarno tonki. Tak uzyskaną marmoladę wykładamy do naczyń, w których będziemy ją przechowywać. Podobno nie ma potrzeby ani zamykać jej w słoikach, ani pasteryzować. Osobiście marmoladę zamknęłam w słoikach z szerokimi otworami.
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation