Kuchnia

Kulki mocy i praliny

Czekoladki malinowe na zimno
Składniki na ok. 15 większych czekoladek:

200 g gorzkiej czekolady o wysokiej zawartości kakao,

łyżka oleju rzepakowego lub innego,

2-3 łyżki śmietany kremówki (opcjonalnie).

Masa:

280 g malin (najlepiej lekko zmrożone),

1/2 szklanki orzechów nerkowca, namoczonych w wodzie ok. 3-4 godziny,

1/2 szklanki posiekanych daktyli,

2 łyżki soku z cytryny, sól,

1/2 łyżeczki kardamonu (lub mniej/więcej do smaku).

Przygotowujemy silikonowe foremki do pralinek, lub inne pojemniczki (nadadzą się również papierowe papilotki, po zamrożeniu nie ma problemu z wyjęciem z nich czekoladki). Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej z łyżką oleju. Możecie dodać do czekolady kremówkę (wtedy pomińcie olej) – masa będzie bardziej kremowa, ale trudniejsza do rozsmarowania. My dolną warstwę przygotowaliśmy z kremówką, a górną bez. Połowę czekolady przekładamy do foremek i wstawiamy je do zamrażarki na czas przygotowania nadzienia. Wszystkie składniki masy miksujemy (orzechy wcześniej odsączamy), aż do uzyskania gładkiego kremu. Nadzienie wykładamy do foremek i przykrywamy pozostałą czekoladą. Zamrażamy przez kilka godzin, najlepiej całą noc. Przed podaniem przełóżcie czekoladki do lodówki na ok. 1 godzinę by zdążyły zmięknąć. My przygotowaliśmy czekoladki malinowe w większych foremkach, ale wygodniej jest je zjadać gdy są mniejsze i nie trzeba ich kroić. Smacznego!
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation