Kuchnia

mniam! na słodko

Sernik chałwowy z malinami


Spód:

* 160 g herbatników maślanych

* 85 g masła

* 1 łyżka cukru pudru

* 1 łyżka kakao

Masa serowa (składniki powinny mieć temperaturę pokojową):

* 750 g gęstego twarogu sernikowego z wiaderka (Piątnica, Mój Ulubiony z Wielunia lub Hej)


* 250 g mascarpone

* 300 ml kremówki

* 250 g chałwy waniliowej

* 3/4 szklanki cukru

* 5 jajek

* 450 g mrożonych malin

Polewa:

* 150 g białej czekolady

* 7 łyżek kremówki

Spód tortownicy o średnicy 24 cm wykładamy papierem do pieczenia.

Herbatniki rozkruszamy na mąkę, łączymy z kakao, cukrem pudrem oraz stopionym i przestudzonym masłem. Tak powstałą masą wykładamy spód tortownicy dociskając ją dłonią. Tortownicę wstawiamy na 30 minut do lodówki.

Twaróg, mascarpone, kremówkę, cukier, jajka oraz startą na drobnych oczkach tarki chałwę łączymy w misce i miksujemy tylko do chwili połączenia się składników (ok. 10 sekund).

Do masy serowej dodajemy zamrożone maliny, delikatnie mieszamy łyżką i przelewamy masę na schłodzony spód.

Sernik wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy 20 minut. Po tym czasie temperaturę zniżamy do 160 stopni i dopiekamy kolejne 50 minut. Sernik wyjmujemy z piekarnika kiedy jego środek wydaje się jeszcze lekko płynny, ale po dotknięciu go masa serowa nie pozostaje na palcu. (Przepieczony sernik straci swoją kremową konsystencję!)

Sernik studzimy w uchylonym piekarniku przez około godzinę, a następnie wyjmujemy go i kiedy osiągnie temperaturę pokojową wstawiamy do lodówki na całą noc.

Na drugi dzień w małym rondelku podgrzewamy kremówkę i dodajemy do niej połamaną czekoladę. Energicznie mieszając podgrzewamy na minimalnym ogniu tylko do chwili powstania gładkiej polewy, którą po lekkim przestygnięciu przelewamy na wierzch sernika. Sernik ponownie odstawiamy do lodówki na około godzinę.

Smacznego :)
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation