Kuchnia

Mniammmm...

ŻÓŁTO-ZIELONA FRITTATA


Są takie potrawy, które lepiej wyglądają niż smakują. Są takie, które smakują i wyglądają dobrze i są takie, które wyglądają znakomicie i jeszcze lepiej smakują. No i jak myślicie? Do których należy zaliczyć tą cudną frittatę? Według mnie jest dziełem sztuki i nie dość, że jest rewelacyjna pod każdym względem to jeszcze jest banalnie prosta. Jej widok działa oszałamiająco na widza więc jeżeli chcemy kogoś zaskoczyć jest znakomitym rozwiązaniem. Brokuły, świeże zioła i delikatna nutka czosnku sprawia, że sięgamy po kolejny kawałek.

Składniki:

8 jajek
1 brokuł
1 cukinia
1/2 puszki kukurydzy
kawałek żółtego sera
2 ząbki czosnku
koperek
natka pietruszki
sól, pieprz
oliwa do natłuszczenia formy

Brokuła dzielimy na mniejsze różyczki i blanszujemy w osolonym wrzątku, odcedzamy. Trzeba uważać, żeby go nie rozgotować. Obieraczką do warzyw kroimy cieniutkie paski z cukinii. Jeśli są zbyt wysokie można je przekroić na pół.
Naczynie do zapiekania smarujemy oliwą i układamy w nim różyczki brokuła i pozwijane w ruloniki paseczki cukinii. Te przecięte paski cukinii należy ułożyć skórką do góry.
W misce roztrzepujemy jajka z solą, pieprzem i siekanym koperkiem i natką pietruszki. Dodajemy wyciśnięty przez praskę czosnek i ser żółty starty na tarce lub pokrojony w kosteczkę. Lepiej nie przesadzać z czosnkiem, wystarczą 2 ząbki, inaczej smak czosnku byłby zbyt dominujący. Taką miksturę wylewamy delikatnie do formy z brokułem i cukinią i posypujemy kukurydzą. Pieczemy w 180 C przez około 20-25 minut. Najlepiej pokroić chwilę po wyjęciu z piekarnika. Gdy zbytnio wystygnie i ser stwardnieje będzie się trudniej kroić.
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation