Kuchnia

Przepisy

Pasztet z gęsiny, z żurawiną

czas przygotowania: 2 godziny
składniki:
750 g gęsiny - pieczonej lub ugotowanej
350 g chudego boczku wieprzowego, surowego
500 ml wody
4 liście laurowe
100 g suszonej żurawiny
50 ml miodu pitnego - u mnie trójniak - lub innego mocnego alkoholu
40 g bułki tartej (2 łyżki)
ok. 200 ml wywaru z gęsiny
250 g wątróbki drobiowej, najlepiej z gęsi, ew. z kurczaka
1 łyżka smalcu gęsiego
2 jajka
1,5 łyżeczki soli
1 łyżeczka pieprzu czarnego świeżo mielonego
1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej, świeżo startej
1/2 łyżeczki mielonego, suszonego imbiru

pasztet miesny, ges, gesina, pasztet z gesiny, mieso gesie, gaska, na swieta, swiateczny stol, z zurawina

Jak zrobić pasztet z gęsi?

Do przygotowania swojego pasztetu użyłam okrawków mięsa z pieczonej gęsi. Po prostu obrałam kawałki jakie zostały przy kościach tuszy. Była tego spora miseczka więc postanowiłam dobrze je wykorzystać. Z takiego mięsa można też zrobić farsz do pierożków.

Suszoną żurawinę zalałam w miseczce miodem pitnym i odstawiłam żeby nasiąkła. Surowy boczek pokroiłam na kilka mniejszych kawałków, włożyłam do garnka. Dodałam wodę i liście laurowe. Gotowałam na małym ogniu, pod przykryciem, aż był miękki. Odcedziłam i zmieliłam przez maszynkę, dwukrotnie, razem z mięsem z gęsi. Oczyszczoną z żyłek wątróbkę smażyłam po 3 minuty z każdej strony na niewielkiej ilości smalcu gęsiego, odłożyłam żeby przestygła, a następnie pokroiłam w dużą kostkę.

pasztecik, domowy pasztet z gesi, ges, gesina, swiateczny stol, swieta, bozenarodzenie, wielkanoc

Do zmielonej z boczkiem gęsiny dodałam przyprawy, bułkę tartą, surowe jajka oraz niecałą szklankę wywaru, który ugotowałam na kościach z gęsi. Możecie dolać dowolnego rosołu albo wywaru z warzyw. Masę mięsną dokładnie wymieszałam. Dorzuciłam pokrojoną wątróbkę i namoczoną żurawinę, razem z alkoholem, którego nie wchłonęła. Ponownie wymieszałam.

Formę keksówkę wysmarowałam wewnątrz lekko smalcem i wysypałam bułką tartą. Nałożyłam masę pasztetową do 3/4 wysokości formy. Wyrównałam wierzch.

Piekarnik nagrzałam do 200 st. C. Włączając go wstawiłam na dno naczynie z zimną wodą, która będzie parować w czasie pieczenia. Do gorącego piekarnika wstawiłam formę z pasztetem i piekłam go 20 minut, po czym zmniejszyłam temperaturę do 170 st.C i piekłam jeszcze 40 minut. Po upieczeniu wyjęłam formę z pieca i odstawiłam do zupełnego ostudzenia. Następnie wyjęłam pasztet z formy i schłodziłam go w lodówce.
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation