Kuchnia
Kulinaria
Wołowina rendang
Wołowina w korzennym sosie z kokosem
Beef rendang/Rendang daging
wg przepisu z bloga Rasa Malaysia (zmiany minimalne)
4 porcje
pasta korzenna:
4-5 szalotek, posiekanych (1/3 szklanki po drobnym posiekaniu)
2-3 cm kawałek galangalu
3-4 trawy cytrynowe, tylko biała część
5 ząbków czosnku
2-3 cm kawałek imbiru
1-2 suszone chili, namoczone w wodzie, bez nasion *
2 łyżki oleju
pozostałe składniki:
750 g wołowiny na gulasz (u mnie szponder), pokrojonej w dużą kostkę
3 łyżki oleju
1 laska cynamonu
1 trawa cytrynowa, przekrojona na 2-3 kawałki i lekko zmiażdżona
1 szklanka mleka kokosowego
1 szklanka wody
2 łyżeczki pulpy tamaryndowej (suszony tamarynd, namoczony w wodzie i oddzielony od pestek)
3 goździki
3 sztuki anyżu gwiaździstego
3 strączki kardamonu
6 liści limonki kaffir
6 łyżek uprażonych wiórków kokosowych (kerisik)**
1 łyżka cukru palmowego lub brązowego (albo do smaku)
sól, do smaku
opcjonalnie: świeża kolendra
Składniki pasty korzennej posiekaj na mniejsze kawałki i zmiel na pastę w blenderze. Pod koniec dodaj olej, dobrze wymieszaj.
Na dużej patelni lub w garnku z grubym dnem rozgrzej 3 łyżki oleju i zrumień na nim mięso. Jeśli podczas smażenia z mięsa wytopiło się dużo tłuszczu, usuń większość. Dodaj przygotowaną wcześniej pastę i smaż na średnim ogniu, mieszając, przez 2-3 minuty, aż przyprawy dobrze obtoczą mięso i zaczną wydzielać mocny zapach. Dodaj cynamon, trawę cytrynową oraz mleko kokosowe, wodę i tamarynd. Doprowadź do wrzenia, zmniejsz ogień i gotuj, pod przykryciem, aż mięso zmięknie, około 2 godzin, od czasu do czasu mieszając.
Do miękkiego mięsa dodaj resztę przypraw – goździki, anyż gwiaździsty, kardamon i liście limonki kaffir (dla wygody zawiń wszystko w kawałek gazy, będzie to można później łatwo wyjąć z sosu) oraz kerisik (prażone wiórki kokosowe) i łyżkę cukru. Wymieszaj dobrze i gotuj dalej, na minimalnym ogniu, przez kolejną godzinę lub dłużej, aż mięso będzie bardzo miękkie, prawie rozpadające się, a większość sosu odparuje. Niektórzy odparowują sos prawie całkowicie, aż w garnku zostanie tylko mięso obtoczone przyprawami. Ja zdecydowałam się na zostawienie pewnej jego ilości. Na koniec powyjmuj przyprawy (te zawinięte w gazę oraz cynamon i trawę cytrynową, jeśli ci przeszkadzają) i dopraw wołowinę solą do smaku – nie będzie potrzebowała jej dużo, a jeśli trzeba, dodaj więcej cukru.
Podawaj z gotowanym ryżem. Posyp świeżą kolendrą.
Rendang smakuje jeszcze lepiej na drugi dzień po ugotowaniu.
MA==