Produkt uboczny przy produkcji pizzy
Któregoś razu, piekąc pizzę, zrobiłam za dużo ciasta. A stało się tak pewno dlatego, że piekę pizzę już od kilkunastu a może kilkudziesięciu lat (!?)...tak, tak! ...i zazwyczaj wsypuję mąkę z dużego wora - jak zwykle na oko - jakoś tak mi się wsypało... że wyszły 3 duże (na blachach z piekarnika) pizze i zostało jeszcze sporo ciasta w misce... upiekłam więc bułkę w foremce. Wyszła bardzo smaczna i teraz to już u mnie mała tradycja - jak pizza to za jednym zamachem i bułka.
Ciasto tradycyjne na pizzę (klik) drożdżowe na oliwie z oliwek. Bułka dzięki oliwie jest delikatna, ma ładną strukturę, kolor i jest przez kilka dni świeża, dzięki czemu mamy na drugi dzień dobre śniadanie. Prosty i sprawdzony sposób na łatwe pieczywo.
Bułkę formuję w tym czasie co placki na pizzę, przez co musi ona czekać w foremce aż upiekę wspomniane 3 pizze. Drugie wyrastanie trwa przez to dłużej niż jest to konieczne, dlatego w międzyczasie kantem dłoni muszę odgazować rosnące ciasto - stąd ten kształt:).
Smacznego!
PIZZA JAKĄ LUBIĘ
/2 blaszki prostokątne z piekarnika/
* 60dag maki pszennej
* 2 łyżki oliwy z oliwek
* 1,5 łyżeczki soli
* szczypta cukru
* 2dag świeżych drożdży
* ok 40-45dag wody
Drożdże rozpuścić w letniej wodzie. Do miski wsypać mąkę, dodać sól i cukier, wlać wodę z drożdżami. Wyrobić ok 5 minut, po czym dodać oliwę i wyrabiać kolejne 5 minut. Ciasto powinno być elastyczne i gładkie.
Uformować kulę, posmarować dookoła oliwą i umieścić w misce. Przykryć i pozostawić w cieple na ok 30-40 minut do wyrośnięcia.
Powinno podwoić objętość.
Po tym czasie odpowietrzyć i złożyć ciasto.
Podzielić na pół i uformować placki. Można zrobić to dłońmi lub takim wałeczkiem, który bardzo ułatwia pracę.
Brzegi placka powinny być trochę wyższe, tak aby sos dobrze 'zagnieździł się' i nie wypływał.
Rozprowadzić sos pomidorowy**, ułożyć plasterki mozzarelli, plasterki pomidora, listki bazylii, posypać suszonym oregano i.... do pieca!
Uwaga:
Piekarnik musi być dobrze nagrzany, to warunek udanej pizzy.
Włączam go na co najmniej 30 minut przed pieczeniem (najlepiej z kamieniem) ustawiając temperaturę na 250stC. Zsuwam placek z łopaty na rozgrzany kamień.
Albo (tak robię najczęściej) ciasto rozciągam na blaszce wyłożonej papierem i wstawiam do gorącego pieca na 10-13 minut.
Wyjmuje gorącą.... pachnącą południem, dojrzewającymi na słońcu pomidorami, zieloną bazylią, aromatycznym oregano... pyszną pizzę!
http://smakiaromaty.blogspot.com/2013/07/produkt-uboczny-przy-produkcji-pizzy.html