Kuchnia
KOLACJE
Krewetki smażone
szybka przystawka na mroźne jesienne wieczory.
Składniki:
0,5 kg mrożonych, surowych krewetek Black Tiger
pęczek pietruszki
2 ząbki czosnku
oliwa z oliwek, masło
1 kieliszek wina białego półsłodkiego
rozmaryn
0,5 małej papryczki chilli
sól, pieprz
2 bagietki
zioła prowansalskie, sproszkowana chilli
garść orzechów laskowych
Przepis
Zaczynamy od umycia i obrania krewetek. Nacinamy chitynowy pancerzyk od strony kręgosłupa, zagłębiając się aż do połowy grubości mięsa. Najłatwiej przecinać pancerz nożyczkami. Jeśli mamy duże krewetki to również wyciągamy układ trawienny - taka czarna żyłka. Dla ozdoby warto zostawić ogon. Przecięty pancerz odchylamy na boki niczym książkę i odrywamy razem z odnóżami. Oczyszczone krewetki osuszamy papierowym ręcznikiem. W moździerzu ugniatamy posiekaną uprzednio pietruszkę. Następnie przekładamy ją do miski z krewetkami, a w naczyniu ugniatamy posiekany czosnek, połowę pociętej na drobne kawałeczki chilli bez pestek z odrobiną soli. Gdy powstanie papka wlewamy doń kilka łyżek oliwy i lekko ucieramy. Całość przelewamy do krewetek z pietruszką. Doprawiamy solą i pieprzem. Black Tigery powinny się marynować min. 30 minut.
W międzyczasie do małego rondelka wrzucamy wszystkie pancerzyki, zalewamy 1 szkl. wody, doprawiamy solą, pieprzem oraz 1 łyżeczką rozmarynu. Przez ok. 20 minut gotujemy krewetkowy bulion. Powinna pozostać połowa szklanki płynu.
Na rozgrzaną patelnię wrzucamy 2 łyżki klarowanego masła, a następnie układamy krewetki. Powinny się smażyć ok. 1 minuty z każdej strony. Gdy tylko osiągną różowy kolor przewracamy je. Inaczej będą twarde. Po zdjęciu owoców morza wlewamy na patelnię 1 kieliszek półsłodkiego wina (doda niebywałego słodkawego akcentu daniu). Teraz następuje deglasacja, czyli drewnianą szpatułką zdrapujemy resztki z dna naczynia. Gdy alkohol wyparuje wlewamy bulion krewetkowy, całość doprawiamy ewentualnie solą i odparowujemy kilka minut. Po lekkim zredukowaniu wrzucamy do sosu 2 łyżki zimnego masła, aby powstała aksamitna glazura.
Gotowe krewetki polewamy sosem, dekorujemy posiekanymi orzechami laskowymi i podajemy z grzankami (na rozgrzanej patelni układamy lekko skropione oliwą pocięte na kromki bagietki. Solimy, doprawiamy sproszkowanym chilli oraz tylko z jednej strony posypujemy ziołami prowansalskimi. Upieczone grzanki od strony bez ziół przecieramy kilkukrotnie ponacinanym w kratkę ząbkiem czosnku).
II wersja
Jeśli komuś krewetki wyjdą gumowe, warto je wrzucić do sosu i poddusić razem kilka minut, aż zmiękną. Przy okazji przejdą niesamowitym smakiem sosu. Smacznego!
MA==