Kuchnia

bezglutenowa

Naleśniki JAGLANE (z KASZY JAGLANEJ) bezglutenowe. Bez mąki i bez mleka. | szczesliva

Potrzebujecie do ich wykonania:

6 łyżek ugotowanej kaszy jaglanej [ do gotowania można wrzucić 2-3 suszone morele albo śliwki, jeśli chcecie mieć słodszy posmak bez dodawania cukru, ksylitolu lub syropu z agawy. Po śliwkach kasza nabierze ciemniejszej barwy, dlatego morele są bezpieczniejsze]
0,5 szklanki mleka owsianego, ryżowego lub sojowego. Krowie też jest spoko, o ile nie macie alergii!
4 łyżki mąki ziemniaczanej [jeśli takiej nie macie i nie boicie się ;-) pszennej to pszenna też jest ok]
1 jajko [ ja dodaję 2 jajka, bo walczę z przemycaniem jaj do diety moich maluchów]
opcjonalnie łyżka oleju [z pestek winogron, rzepakowego lub słonecznikowego – ułatwia smażenie]

1. Wymieszajcie ugotowaną kaszę jaglaną z mąką i mlekiem.

2. Dodajcie do tego jajka i zblendujcie, aby masa była gładka. Jeśli jest odrobinę za gęsta, to dodajcie małe “chlup” mleka i powinno być ok. Dodatek łyżki oleju pomaga w tym, aby ładniej się smażyły.

3. Zawsze smażcie na dobrze rozgrzanej patelni. Te patelnie do naleśników to w ogóle majstersztyk, bo od kiedy je mam prawie w ogóle nie używam oleju. Gdyby naleśniki za bardzo Wam się przyklejały a nie chcecie przesadzać z olejem, polecam najpierw polać ręcznik kuchenny odrobiną oleju i tak wysmarować patelnię. Gdyby się rozpadały warto dodać odrobinę mąki kukurydzianej, ale zazwyczaj dwa jajka robią robotę :-)
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation