RYBA PO JAPOŃSKU
Myślę, że wielu z Was zna i lubi rybę po grecku. W ubiegłym roku pokazałam Wam w jaki sposób ją przygotowują i zachęcałam, aby znalazła się na Waszym świątecznym stole. Dzisiaj jednak chciałabym zapoznać Was z pyszną alternatywę dla wspomnianej ryby po grecku. Rybę po japońsku.
O ile konwencja obu dań jest dość podobna, tak smaki są już zupełnie inne. I muszę przyznać, że w tym roku zdradzę rybę po grecku właśnie dla tej wersji. Kombinacja warzyw oraz lekko słodki akcent sosu bardzo mi odpowiada.
Ja do przepisu użyłam polędwicy z dorsza, ale możecie równie dobrze użyć filetu z dorsza, mintaja, miruny, czy jakiejkolwiek innej białej ryby, chociaż oczywiście jakość ryby której użyjecie ma kluczowy wpływ na smak dania.
Składniki:
* 1,2 kg polędwicy z dorsza (można zastąpić inną białą rybą)
* 1 szklanka mąki pszennej (250 ml)
* 1 kopiasta łyżka mąki ziemniaczanej
* 230 ml zimnej wody
* 1 jajko
* 1/2 łyżeczki soli
* olej do smażenia (ok. 100 ml)
Sos:
* 3 cebule
* 1/2 pora
* 300 - 350 g chińskiej mrożonej mieszanki warzywnej
* 1 słoik papryki konserwowej
* 4 ogórki konserwowe (lub 10 małych korniszonków)
* 1 słoiczek koncentratu pomidorowego
* 3 łyżki ketchupu
* 1,5 szklanki wody
* 2 łyżki cukru
* 1 łyżka octu winnego
* sól i pieprz do smaku
Cebulę i pora kroimy w cienkie piórka i podsmażamy na oleju. Do zeszklonej cebuli dodajemy mieszankę warzyw oraz 2 większe szczypty soli i smażymy kilka minut od czasu do czasu mieszając. Kiedy warzywa są miękkie dodajemy pokrojone w plasterki ogórki, posiekaną w cienkie paseczki paprykę oraz wodę wymieszaną z cukrem, octem, ketchupem i koncentratem. Dokładnie mieszamy i gotujemy na wolnym ogniu przez około 3-4 minuty. Sos doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
Rybę kroimy na mniejsze kawałki (u mnie było ich około 12) i oprószamy solą.
Oba rodzaje mąki łączymy z wodą, jajkiem oraz solą. Miksujemy do chwili powstania gładkiego ciasta (gęściejszego niż naleśnikowe). Każdy kawałek ryby zanurzamy w cieście i smażymy na rozgrzanym oleju do chwili, aż panierka się zrumieni.
Rybę możemy podać w taki sposób jak zrobiłam to ja, czyli na ciepło i na warzywach, lub w sposób właściwy dla tego dania, czyli wymieszaną z sosem i podawaną na zimno. Wówczas ryba najlepsza jest na drugi, a nawet trzeci dzień.
Smacznego :)
http://gotowaniecieszy.blox.pl/2014/12/Ryba-po-japonsku.html