Kuchnia

Dania główne

Pieczony udziec indyka w słodko-słonej glazurze

- udziec z indyka bez kości o łącznej wadze ok. 2 kg
- 2 łyżki soli

Marynata:
- 6 łyżek ciemnego sosu sojowego
- 4 łyżki miodu
- sok z połowy cytryny
- 2 łyżeczki grubo zmielonego czarnego
- pieprzu


Do garnka wlej 2 szklanki wody, dodaj sól, wymieszaj. Włóż mięso, jeśli trzeba przyciśnij talerzem, by było całe zanurzone w wodzie i odstaw na godzinę. Wyjmij i osusz dokładnie papierowym ręcznikiem.
Wszystkie składniki marynaty wymieszaj ze sobą.
Mięso przełóż do marynatora (możesz też użyć woreczka foliowego lub pudełka z pokrywą), dodaj marynatę, pokryj nią całe mięso. Zamknij i wstaw do lodówki na kilka godzin (najlepiej na całą noc).
Wyjmij mięso z marynatora i dokładnie odsącz z marynaty, pozostałą marynatę przelej do miseczki.
Piekarnik rozgrzej do 220 stopni.
Udziec przełóż na blachę z kratką (lub zwykłą), wlej około szklanki wody (dzięki temu ściekająca marynata nie będzie się palić) i wstaw do piekarnika. Piecz przez 15 minut, następnie zmniejsz temperaturę do 130 stopni i w takiej temperaturze piecz mięso przez 3 godziny. W czasie pieczenia, co 20 minut smaruj mięso marynatą z miseczki.
Upieczone mięso wyjmij z piekarnika, przykryj folią aluminiową i odstaw na 15-20 minut.
Podawaj na ciepło lub zimno. Tak upieczony udziec smakuje wybornie na drugi dzień, po nocy spędzonej w lodówce - mięso jest soczyste i łatwo się kroi.
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation