Kuchnia

Kuchnia

Czekoladowe trufle z buraczanym pudrem

TRUFLE
*100 g gorzkiej czekolady
*75 ml mleczka kokosowego
*1 łyżka oleju koksowego
*szczypta soli

PUDER BURACZANY
*mały buraczek

Piekarnik rozgrzać do 100 stopni. Buraka wyszorować, obrać a następnie przy pomocy obieraczki obrać w bardzo cienkie plasterki. To żmudna i monotonna czynność, więc uzbrójcie się w cierpliwość i nie przejmujcie, jeśli idzie wam to powoli.
Blachę wyłożyć papierem do pieczenia i ciasno obok siebie ułożyć wszystkie plasterki. Piec przez 25 - 35 minut do czasu, aż plasterki skurczą się i całkowicie wysuszą. Odstawić na blat i pozwolić ostygnąć.
W międzyczasie przygotować trufle: w rondelku zagotować wodę, kiedy woda zacznie wrzeć ustawić na rondelku metalową lub plastikową miskę i włożyć do niej połamaną czekoladę. W misce podgrzewanej od dołu parą wodną czekolada zacznie powoli się rozpuszczać, należy mieszać ją trzepaczką balonową, a kiedy całkiem się rozpuści dodać masło i dokładnie wymieszać. Wyłączyć ogień pod garnkiem i nie zdejmując miski z garnka wlewać powoli śmietankę cały czas mieszając. Kiedy śmietanka się wchłonie zdjąć miskę, odstawić do przestudzenia na blat, a następnie wstawić do lodówki na przynajmniej trzy godziny lub na całą noc.
Upieczone i wystudzone plasterki buraka zmielić na pył w młynku do kawy lub blenderze, ja użyłam Thermomixa. Puder rozsypać na talerzu, następnie przy pomocy łyżeczki nabierać małe porcje masy czekoladowej i obtaczać je w pudrze - jeśli chcecie je formować dobrze jest robić to na etapie nabierania masy łyżeczką, w rękach masa czekoladowa szybko się rozpuszcza. I nie przejmujcie się, jeśli pierwsze trufle będą nieforemne, im bardziej są niekształtne tym bardziej są seksowne. Uformowane i obtoczone w pudrze trufle odstawić do schłodzenia, a potem już wszystko zależy od Was.
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation