Kuchnia

BEZglutenowo Słodko

Co będzie potrzebne:


zakwas gryczany 70 gramów z którego zrobisz zaczyn chlebowy
pół kilo mąki gryczanej
sól
woda
12 godzin cierpliwości na wyrośnięcie zaczynu
4 godziny na wyrośnięcie chleba w formie
godzina z okładem na upieczenie
gliniana lub ceramiczna forma do chleba (nie polecam silikonów i foremek metalowych, wyjdzie gniot).
Bez zaczynu ani rusz ;-)

Jak zrobić zaczyn:
70 gramów zakwasu gryczanego
100 gramów mąki gryczanej
około 100 gramów wody
W ceramicznym lub szklanym pojemniku wymieszaj zakwas gryczany z mąką gryczaną oraz taką ilością wody, aby powstało ciasto o konsystencji gęstej śmietany (nie za rzadkie).
Zaczyn najlepiej zrobić wieczorem i zostawić na noc, aby sobie urósł i popracował.
Można też zrobić o świcie, pamiętaj tylko, że chleb jeszcze musi mieć czas, aby wyrosnąć, dlatego ja nastawiam zaczyn wieczorem.
Zaczyn zostaw przykryty w ciepłym miejscu, najlepiej na kaloryferze lub na kaflowym piecu ;-)


Chleb

Tyle mąki ile zaczynu (musisz zważyć zaczyn)
Woda, tyle, aby po wymieszaniu mąki z zaczynem uzyskać konsystencję gęstej śmietany -im więcej wody, tym chleb będzie bardziej wilgotny.
Sól do smaku
Jeśli masz ochotę, możesz do chleba dorzucić to, co chcesz - przyprawy, suszone owoce, nasiona, orzechy.
Wymieszaj łyżką zaczyn z mąką, dodaj tyle wody, aby uzyskać konsystencję bardzo gęstej śmietany, piecz najlepiej w glinianej lub ceramicznej formie. Dosyp sól do smaku - około 1 łyżeczki.
Formę ceramiczną (nie wiem, jak glinianą) posmaruj tłuszczem i wlej do niej masę chlebową.
Włóż do zimnego pieca i podgrzewaj piec do temperatury 200 stopni, piecz w tej temp. 5-10 minut, potem zmniejsz do 175 stopni i piecz jeszcze około 45 minut. Po upieczeniu zostawiam chleb w ceramicznej formie ( i nie przejmuję się).
Chyba, że mam na niego straszną ochotę, wtedy oczywiście ja kroję od razu, jeszcze gorący ;-)
Nigdy nie odmawiam sobie tej przyjemności schrupania jeszcze gorącej piętki z odrobiną rozpuszczającego się masła ;-)
Smacznego!

Acha! To jest chleb trochę "na oko", nie ma ścisłej receptury, wszystko zależy od tego, jakie są proporcje mąki zakwaszonej do niezakwaszonej oraz do wody, co przy robieniu zaczynu może różnie wyjść, bo zależy to głównie od mąki i innych czynników, więc może się tak zdarzyć, że będzie trzeba wyciągnąć chleb z pieca wcześniej lub piec dłużej.
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation