Kuchnia

SERNIKI I SERNICZKI

Blondynka Gotuje: Serniki Pieczone

Spód ciasteczkowy:
200 g ciastek pełnoziarnistych
70 g masła roztopionego
1 kopiasta łyżka kakao gorzkiego
Wykonanie jest proste, wiecie już doskonale jak zrobić taki spód. Ciastka wrzuciłam do blendera, zmiksowałam na piasek, wsypałam kakao i wlałam rozpuszczone masło i zmiksowałam ponownie. Uzyskałam taki mokry ciasteczkowy "piasek". Tortownicę o średnicy 23 cm wyłożyłam papierem do pieczenia, który wypuściłam poza tortownicę. Do środka wysypałam ciasteczkowy mokry "piasek" i ugniotłam go łyżką, robiąc wysokie boki. Tortownicę wstawiłam do lodówki.








Masa serowa z advocatem:
750 g twarogu półtłustego lub tłustego, dwukrotnie zmielonego (ja użyłam twarogu
3 jajka
3/4 szklanki cukru drobnego
250 ml Advocaat Dalkowski (można użyć domowego ajerkoniaku, ja wolę ten, bo dodatkowo ma cudowny kolor)
3 łyżki mąki pszennej
150 g drobno posiekanej czekolady gorzkiej
Składniki miałam w temperaturze pokojowej. Wykonanie, banalnie proste. Najpierw zmiksowałam ser z cukrem, potem jajka jedno po drugim wbijałam do masy serowej, nadal miksując, następnie wlałam likier i na koniec przesianą mąkę pszenną. Miksowałam szybko do połączenia się składników, nie chciałam za bardzo napowietrzyć masy. Masę wylałam do tortownicy na ciasteczkowy spód.Po wierzchu posypałam gorzką czekoladę pokrojoną na grube kawałki. Wstawiłam do piekarnika nagrzanego na 150 stopni i piekłam przez około 60-75 minut. Studziłam go w uchylonym piekarniku, a potem na 12 godzin wstawiłam do lodówki, po tym czasie zrobiłam polewę czekoladowo - kawową i udekorowałam kandyzowanymi wiśniami.



Polewa Czekoladowo - Kawowa:
100 g czekolady mlecznej
70 ml śmietanki kremówki 30%
1 łyżka miodu akacjowego
2 płaskie łyżeczki kawy rozpuszczalnej
10 g masła
Śmietankę wlałam do rondelka, a do niej miód, kawę. Zagotowałam wszystko i doprowadziłam do wrzenia. Oczywiście co jakiś czas mieszałam. Zestawiłam rondelek z ognia i wrzuciłam mleczną czekoladę połamaną na kosteczki i wymieszałam w gorącej śmietance, w taki sposób też się rozpuściła, na koniec dodałam masło w temperaturze pokojowej i również wymieszałam. Lekko przestudzoną polewą polałam sernik. Tak jak już wspomniałam udekorowałam kandyzowanymi wiśniami.
SMACZNEGO życzy BLONDYNKA :)
Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation