Pasztet fasolowo-jaglany z gruszką
Składniki na średniej wielkości formę keksową:
2 szklanki (320g) ugotowanej białej fasoli (może być z puszki) - taką ilość uzyskamy z ok. 1 szklanki suchej fasoli, którą należy moczyć przez kilka godzin i następnie gotować do miękkości (ok. godzinę), ale najlepiej sugerować się wskazówkami na opakowaniu
100g (pół szklanki) suchej kaszy jaglanej
duża gruszka (moja po obraniu ważyła 220g)
50 ml (5 łyżek) oleju rzepakowego
3 łyżki sosu sojowego (w przypadku diety bezglutenowej zastąpić sosem Tamari)
przyprawy: łyżeczka tymianku, łyżeczka majeranku, pół łyżeczki cząbru, 3/4 łyżeczki mielonej kolendry, 1/3 łyżeczki pieprzu, ewentualnie sól (ja nie dodawałam)
Wykonanie:
Kaszę jaglaną ugotować wg. przepisu na opakowaniu (ja 100 g kaszy gotowałam w 230g wody), pozostawić pod przykryciem do lekkiego przestudzenia i całkowitego wchłonięcia wody - jeśli kasza będzie zbyt mokra, może to niekorzystnie wpłynąć na konsystencję pasztetu.
Gruszkę piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez ok. 10 - 15 minut, aż zmięknie i zacznie puszczać sok. Jeśli gruszka jest bardzo dojrzała, można dodać do masy nieupieczoną.
W tym czasie w misce wymieszać fasolę, kaszę jaglaną, olej, sos sojowy i przyprawy i zblendować na gładką masę. Dodać upieczoną gruszkę i ponownie zblendować. Jeśli masa jest za sucha można dodać kilka łyżek wody (ja dodałam ok. 5). Tak powstałą mieszaninę przełożyć do wyłożonej papierem do pieczenia formy i piec przez ok. 35 - 45 minut w piekarniku nagrzanym do 170 stopni. Upieczony pasztet wyjąć z piekarnika i wystudzić (a najlepiej, po wstępnym wystudzeniu włożyć na kilka godzin do lodówki). Świeżo po upieczeniu pasztet będzie lekko płynny, więc wyjęcie z formy grozi całkowitym rozpłynięciem masy pasztetowej, ale po kilku godzinach całość stężeje ;)
http://naturalnakuchnia.blogspot.com/2014/12/pasztet-fasolowo-jaglany-z-gruszka.html